Chociaż zmiana trenera w Lechu Poznań była niemal oczywista, to Jan Urban o swoim zwolnieniu dowiedział się dopiero po meczu z Piastem Gliwice.
„Ten szkoleniowiec był optymalnym wyborem, by zażegnać kryzys. To się udało i możemy mu podziękować, bo zadanie wykonał” – powiedział wiceprezes Kolejorza, Piotr Rutkowski
„Ogólnie sezon był fatalny, mimo to daliśmy Janowi Urbanowi szansę dalszego prowadzenia zespołu. Nasze zasoby cierpliwości szybko się jednak wyczerpały i byliśmy przygotowani, by w odpowiednim momencie dokonać zmiany,a przerwa reprezentacyjna to najbardziej właściwy moment, by ją przeprowadzić. To musiało się stać, bo dwa zwycięstwa w siedmiu ligowych meczach nikogo nie satysfakcjonują” – dodał.
Chociaż nie milkną komentarze jakoby Urban został potraktowany w Poznaniu nie fair, wydaję się, że musiał on mieć świadomość swojej słabej pozycji w drużynie z Wielkopolski, dla której to już druga zmiana szkoleniowca w ostatnich 12 miesiącach.