Ivan Runje może nie zagrać jeszcze nawet przez trzy tygodnie. Obrońca Jagiellonii podczas zeszłotygodniowego treningu nabawił się kontuzji kolana, przez którą nie zagrał w ostatniej kolejce z Koroną. – Lekarze zalecili mi trzy tygodnie odpoczynku, ale jestem dobrej myśli i mam nadzieję, że wrócę do gry dużo wcześniej – powiedział Runje „Kurierowi Porannemu”.
Chorwat spisuje się w tym sezonie bardzo dobrze i z Gutim stworzył solidny duet środkowych obrońców. Jego nieobecność w najważniejszej fazie sezonu jest więc sporym problemem dla Michała Probierza. W starciu z Koroną Runje zastąpił Dawid Szymonowicz.
– Od razu poczułem, że coś jest nie tak. To w sumie podobna sytuacja do tej, jaką niedawno miał Zlatan Ibrahimovic. Z tą różnicą, że mój uraz jest dużo niższego stopnia niż piłkarza Manchesteru United. Tak naprawdę, już czuję się dużo lepiej i zobaczymy, jak przebiegać będzie rehabilitacja. Jeśli wszystko będzie w porządku, to przerwa nie powinna być aż taka długa – uspokaja defensor.
Do urazu doszło w dosyć niecodziennych okolicznościach. 26-latek podczas środowego treningu niefortunnie wdepnął w dziurę w murawie.
źródło: Przegląd Sportowy