Jutrzejsza niedziela w Ekstraklasie będzie wyjątkowo krótka, ponieważ zostaną rozegrane tylko dwa spotkania, a zazwyczaj rozgrywane są trzy. Wszystko przez to, że Śląsk odwołał swój mecz z Radomiakiem Radom, z powodu zakwalifikowania się do trzeciej rundy eliminacji do Ligi Konferencji Europy, w której zagrają z FC St. Gallen. Lecz pomimo utraty jednego meczu, będziemy mieli co oglądać, ponieważ w jednym meczu będą grały drużyny typowane do spadku, a w drugim zespoły, które mierzą mimo wszystko nieco wyżej. Zapowiedzieć te mecze, postaram się w poniższym tekście.

Motor Lublin – Korona Kielce, godz. 14.45

Mecz beniaminka Ekstraklasy i drużyny, która sposobem graniczącym cudem w tej samej lidze w tamtym sezonie się utrzymała, czyli pojedynek Motor – Korona. O obu drużynach było ostatnio całkiem głośno, za sprawą zmian personalnych. W Koronie Kielce zwolniono trenera Kamila Kuzerę, a wśród kandydatów do zastąpienia go na tym stanowisku, wymieniani są przez internautów m.in Jerzy Brzęczek czy Dawid Szulczek. Do Motoru Lublin dołączył natomiast zwycięzca Ligi Mistrzów z sezonu 14/15 z FC Barceloną, klubowy mistrz świata, mistrz Hiszpanii, dwukrotny zdobywca Pucharu Hiszpanii, jednokrotny zdobywca Superpucharu Hiszpanii, mistrz Japonii i zdobywca Superpucharu Japonii. Patrząc na ilość zdobytych trofeów jest to drugi najlepszy piłkarz w Ekstraklasie po Lukasie Podolskim. Choć jego ostatnim klubem była FC Andorra, to jestem bardzo ciekawy jak zaprezentuje się w polskiej Ekstraklasie.
W tym spotkaniu wyraźnego faworyta nie ma, lecz może gra u siebie przechyli szalę zwycięstwa na stronę stolicy Lubelszczyzny.

Legia Warszawa – Piast Gliwice, godz. 20.15

Wojskowi w przeciwieństwie do zespołu z Wrocławia, nie przełożyli meczu ze względu na przygotowania do spotkania w el. Ligi Konferencji Europy i ich pojedynek z Piastem Gliwice przy ul. Łazienkowskiej zostanie rozegrane normalnie.
Legia wraz z Piastem, po dwóch pierwszych kolejkach jest w czołówce tabeli Ekstraklasy, bez przegranego starcia, w przeciwieństwie do innych trzynastu drużyn, które już przynajmniej jedno spotkanie przegrały.
Zespół Goncalo Feio po piorunującym dwumeczu drugiej rundy eliminacji do Conference Legaue, wygranym 11-0 z walijskim Caernarfon Town F.C, przygotowuje się do dwumeczu z duńskim Broendby, który będzie bardzo ważny.
Piast natomiast po dwóch dobrych pierwszych spotkaniach, czyli remisie z Cracovią i wygranym pojedynku ze Śląskiem Wrocław, jedzie do stolicy Polski w dobrych nastrojach.
W związku z tym, że dwa dni temu obchodziliśmy 80 Rocznicę Wybuchu Powstania Warszawskiego, możemy się spodziewać, że kibice Legii, przygotują specjalną oprawę z tej okazji, poza minutą ciszy, która poprzedza każde spotkanie trzeciej kolejki PKO BP Ekstraklasy sezonu 24/25.
Faworytem tego spotkania jest Legia, która jest jedną z drużyn typowanych do mistrzostwa Polski w trwającym już sezonie.