Była gwiazda CSKA Moskwa jest póki co jednym z największych niewypałów transferowych letniego okienka.
Serb nawet na treningach zawodzi oczekiwania van Hessena i nie jest nawet brany pod uwagę przy ustalaniu składu. Lechia najchętniej pozbyłaby się go już zimą, jednak Krasić ma kontrakt do 2017 roku i rozwiązanie z nim umowy wiązałoby się z dużymi kosztami.