gl-wk

Zapowiedź: Górnik Łęczna – Wisła Kraków

W ostatniej kolejce rundy zasadniczej rozgrywek LOTTO Ekstraklasy mecz o najmniejszej stawce odbędzie się zdecydowanie w Lublinie. W obliczu walki wielu klubów o awans do grupy mistrzowskiej lub podium po trzydziestu kolejkach oraz spoglądając na aktualną sytuację Górnika Łęczna i Wisły Kraków można to śmiało przyznać. Jednak wcale nie znaczy to, że zabraknie emocji, a może być ich nawet więcej niż w pozostałych meczach o większym ciężarze gatunkowym.

Wisła Kraków jest jedynym zespołem w lidze, który jest pewny swojego miejsca po sezonie zasadniczym już teraz. Biała gwiazda jest piąta w tabeli i po dzisiejszych meczach to się nie zmieni. Górnik zamyka tabelę, ale przy ewentualnych porażkach Arki i Piasta oraz swoim zwycięstwie ma szansę wskoczyć na 14. pozycję.  Sytuacja Górnika jest ciekawa również z tego względu, iż w przypadku remisu, zdobyty punkt niczego nie wniesie do jego dorobku punktowego w rundzie finałowej. Łęcznianie niezależnie czy przegrają czy zremisują końcową walkę o utrzymanie rozpoczną z czternastoma punktami.

W ekipie z Lubelszczyzny doskonale o tym wiedzą i zapowiadają walkę o zwycięstwo, które przyniosłoby im jeden dodatkowy punkt zabrany ze sobą po rundzie zasadniczej. – Wiadomo, punkty będą dzielone, remis z Wisłą nie daje żadnej korzyści w tabeli. Dlatego będziemy grali tylko i wyłącznie o zwycięstwo. Musimy zrobić wszystko, żeby zdobyć trzy punkty – mówi Paweł Sasin.

Biała gwiazda jest w lepszej sytuacji. Remis to punkt, a zwycięstwo to dwa oczka więcej na starcie zmagań w grupie mistrzowskiej. Rozpędzeni Wiślacy osiągnęli cel w postaci awansu do czołowej ósemki, ale kolejny cel to walka o europejskie puchary, o czym mówi trener Kiko Ramirez. – Puchary to nasz cel. Będziemy walczyć o to, by osiągnąć go jak najszybciej – zapowiada szkoleniowiec. Po podziale punktów strata do czołowej czwórki będzie stosunkowo niewielka, więc cel krakowian jest jak najbardziej realny.

Mimo, że obie drużyny przed ostatnią kolejką nie mają przysłowiowego noża na gardle, to mają swoje klarowne cele na dalszą część sezonu, a trzy punkty zdobyte dzisiaj na pewno im w tym pomogą. Zważając też na ostatnią dobrą dyspozycję jednych i drugich oczekujemy ciekawego widowiska.

Górnik Łęczna – Wisła Kraków (sobota, godz. 18:00)

Sędzia : Tomasz Kwiatkowski (Warszawa)