dcea10f42b51bcd2680b653501383bb8

Zapowiedź sobotnich meczów trzeciej kolejki Ekstraklasy

Już dziś rozpocznie się trzecia kolejka PKO BP Ekstraklasy 24/25, lecz to jutro zostaną rozegrane trzy spotkania, które zapowiadają się bardzo ciekawie. Jak poradzi sobie drużyna Marka Papszuna w Katowicach, czy mistrz Polski odniesie kolejne zwycięstwo z rzędu w Mielcu oraz, czy w hitowym sobotnim spotkaniu między Lechem a Lechią nie zabraknie emocji? Na te pytania będziemy mogli odpowiedzieć sobie dopiero po sobotnich spotkaniach, ale na pytania, jaką formę prezentują poszczególne drużyny oraz jaki wynik jest ich celem, postaram się odpowiedzieć w poniższym tekście.

GKS Katowice – Raków Częstochowa, godz. 14.45

Po zaskakującej porażce przy ulicy Limanowskiego w Częstochowie Raków na czele z nowym (starym) trenerem Markiem Papszunem, będzie chciał zdobyć trzy oczka i awansować do górnej części tabeli. GKS Katowice jest w dokładnie odwrotnej sytuacji, ponieważ swój pierwszy mecz w Ekstraklasie przegrali, natomiast ostatni mecz ze Stalą Mielec wygrali 2-1, więc teoretycznie są rozpędzeni w drodze po kolejne zwycięstwo.
Medaliki są zdecydowanym faworytem w tym spotkaniu, choć Cracovia udowodniła, że nie taki Raków straszny jak go malują.

Jagiellonia Białystok – Stal Mielec, godz. 17.30

Jaga jest w dobrej formie, ponieważ ostatni oficjalny mecz przegrała 4 maja ze Stalą Mielec 3-2. Choć w meczach towarzyskich zespół Adriana Siemieńca prezentował się dosyć przeciętnie, to po oficjalnym rozpoczęciu sezonu gra śpiewająco. Mowa tu, chociażby o dwóch zwycięstwach w Ekstraklasie, czy pokonaniu w dwumeczu 7-1 FK Poniewież, czyli mistrza Litwy. Jeśli chodzi o Stal Mielec, jest ona w sporo gorszej sytuacji, ponieważ w tym sezonie nie wygrała jeszcze żadnego spotkania, ale kto wie, może powtórzy się historia z maja tego roku i drużyna z Mielca, urwie punkty mistrzowi Polski.

Lech Poznań – Lechia Gdańsk, godz. 20.15

Myślę, że stwierdzenie, iż ten mecz będzie najciekawszym meczem tej kolejki nie jest nieprawdziwe.
Lech Poznań – drużyna która wciąż gra nierówno i niestabilnie. Po słabym sezonie zwolniony został Rumak, a na nowego szkoleniowca włodarze Lecha Poznań wybrali Nielsa Frederiksena, czyli byłego szkoleniowca duńskiej młodzieżówki. Mimo że za nami dopiero dwie kolejki, to Lech już rozczarowuje, mianowicie najpierw wygrywa dosyć pewnie, bo 2-0 z Górnikiem Zabrze, by później uznać wyższość Widzewa na wyjeździe.
Lechia natomiast jest w jeszcze gorszej sytuacji, ponieważ w dwóch meczach zdobyła zaledwie jeden punkt remisując ze Śląskiem i przegrywając z Motorem Lublin.
W tym spotkaniu mimo wszystko faworytem jest Lech Poznań, czyli jeden z kandydatów do mistrzostwa Polski.