Trzy dni temu Podbeskidzie zatrudniło nowego trenera. Dziś doszła do nas informacja, iż były szkoleniowiec Lechii Gdańsk, Legii Warszawa, rosyjskiego Sibiru Nowosybirsk czy ostatnio Olimpii Grudziądz został postawiony w stan oskarżenia. Rozprawa ma się odbyć w dniu meczu Podbeskidzia z Ruchem Chorzów, jednakże trener jest zwolniony z obowiązku stawienia się w sądzie.
Sprawa, w której oskarżony jest Dariusz K. ciągnie się już od wielu lat. Dotyczy ona korupcji, której podobno dopuścił się on w Centralnym Ośrodku Sportu. Jak podaje warszawska prokuratura okręgowa trener Podbeskidzia:
W nieustalonej dacie w okresie od 2006 do 15. lutego 2007 obiecał udzielić dyrektorowi naczelnemu Centralnego Ośrodka Sportu w Warszawie w związku z pełnieniem funkcji publicznej korzyści osobistej w postaci utrzymania tej funkcji w przypadku zmiany na stanowisku Ministra Sportu oraz korzyści majątkowej w postaci procentu od każdej faktury zapłaconej na rzecz określonej osoby, w zamian za podpisanie z określoną agencją ochrony osób i mienia umowy na wykonanie usług wraz z monitoringiem we wszystkich ośrodkach COS.
Za dokonane przestępstwo Dariuszowi K. grozi od sześciu miesięcy do ośmiu lat pozbawienia wolności.