Wicemistrz Polski, Legia Warszawa, rozpocznie tegoroczny bój o europejskie puchary od II rundy eliminacji Ligi Europy. Rywalem stołecznej drużyny będzie zespół FC Botosani, który pokonał w dwumeczu w I rundzie eliminacji gruziński Spartaki Cchinwali (4:2).
Najbliższy rywal Legii to stosunkowo młody klub. FC Botosani powstało bowiem w 2001 roku. Siedzibą drużyny jest miejscowość Botoszany, położona w północno-wschodniej części Rumunii. FC Botosani rozgrywa swoje mecze na stadionie Municipal, który może pomieścić 10 600 widzów. Jak jednak stwierdził sam właściciel klubu w wypowiedzi dla portalu Legia.net, spotkania rozgrywane w Botoszanach nie przyciągają zbyt dużej liczby kibiców.
Lista sukcesów rumuńskiego zespołu jest niezbyt długa i mało imponująca. Ich największe osiągnięcia to dwukrotne zajęcie ósmego miejsca w Lidze I (najwyższa klasa rozgrywkowa w Rumunii) oraz dwa występy w 1/8 finału Pucharu Rumunii.
Jak to się stało, że drużyna kończąca rozgrywki ligi rumuńskiej na ósmej pozycji startuje w eliminacjach do Ligi Europy? Stało się tak ze względu na to, iż drużyny, które uplasowały się na miejscach 3.-7. nie zostały uprawnione do gry. W przypadku trzech klubów powodem takiego stanu rzeczy była niewypłacalność. Jeden z nich, CSU Krujowa, nie został dopuszczony do gry ze względu na zbyt krótki czas istnienia – klub ten powstał bowiem w 2013 roku. Jedyny zespół spośród tych, które zajęły miejsca od 3.-7. i który otrzymał uprawnienia do gry w eliminacjach do europejskich pucharów to Astra Giurgiu. W takiej sytuacji kolejną ekipą, która była w stanie reprezentować Rumunię w tych rozgrywkach było właśnie FC Botosani.
Rumuńska Liga I, podobnie jak Ekstraklasa, dopiero startuje. FC Botosani ma za sobą jeden mecz ligowy rozegrany w ubiegłą niedzielę, 12. lipca. Przeciwnikiem ekipy z Botoszanów był zespół CSU Krujowa. Ostatecznie spotkanie zakończyło się remisem 0-0. Dodatkowo Rumuni rozegrali w tym sezonie dwumecz z gruzińskim zespołem Spartaki Cchinwali w I rundzie eliminacji Ligi Europy. Mecze z Gruzinami zakończyły się kolejno: remisem 1-1 oraz zwycięstwem Botosani 1-3.
Jeżeli chodzi o sytuację kadrową najbliższych przeciwników Legii, w ich składzie znajdziemy głównie miejscowych, czyli Rumunów. W ubiegłym sezonie najlepszym strzelcem FC Botosani był 34-letni napastnik Attila Hadnagy, który w 29 rozegranych meczach zdobył 9 bramek i zaliczył 3 asysty. Zawodnik ten nie wystąpił jednak w ostatnim meczu ligowym, a w dwumeczu ze Spartaki Cchinwali spędził na boisku zaledwie 62 minuty.
Podsumowując, rumuńska drużyna to przeciętny rywal, z którym Legia nie powinna mieć większych problemów. Nawet pomimo tego, iż forma stołecznego zespołu nadal nie jest optymalna, co pokazał mecz o Superpuchar Polski z Lechem Poznań. Czwartkowe spotkanie będzie dla stołecznej drużyny nie tylko ważnym sprawdzianem, ale również okazją do zmazania ze swojego wizerunku plamy, która pojawiła się po piątkowej porażce.
Pierwsze spotkanie pomiędzy Legią Warszawa a FC Botosani odbędzie się 16. lipca o godzinie 21.00 w Warszawie. Sędzią głównym tego starcia będzie Chorwat Ante Vucemilović-Šimunović Junior.