Po słabym początku sezonu w wykonaniu dwóch nowych napastników Lecha – Marcina Robaka i Denisa Thomalli, działacze Kolejorza powoli szykują transfer kolejnego piłkarza przedniej formacji.
Mowa o Danielu Bode, napastniku Ferencvarosu Budapeszt. Węgier jest mocnym punktem swojego zespołu. W poprzednim sezonie zagrał 29 razy zdobywając 13 bramek i zaliczając 9 asyst. Nie chce on jednak przedłużać kontraktu z klubem i w zimie będzie do wzięcia za dosyć niską kwotę. Działacze Lecha mają także dodatkową motywację, bo bardzo możliwe że w styczniu z Poznania odejdzie Kasper Hamalainen.