Słowacki bramkarz dostał ofertę przedłużenia umowy, która się kończy w czerwcu następnego roku. Pytanie, czy ją zaakceptuje?
Na to szanse są niewielkie, ponieważ Legia proponuje warunki podobne do obecnych, a na te Słowak się nie chce zgodzić. Czasu jest niewiele, a golkiper ma oferty z różnych klubów – między innymi z Hull, które chciało go ściągnąć już latem.
Problem polega również na tym, że ostatnio Słowak jest tylko rezerwowym. I choć wcześniejsze nieobecności można było tłumaczyć kontuzjami, tak teraz będąc w pełni sił ciągle siedzi na ławce. Jeśli Kuciak nie przedłuży kontraktu i nie zostanie sprzedany, może go czekać pół roku w roli rezerwowego – Stanisław Czercesow w kontekście Michała Żyry powiedział, że nie potrzebuje zawodników, którzy zamierzają w najbliższej przyszłości pożegnać się z klubem.
źródło: sport.pl