z najciekawszym meczu 35 kolejki Ekstraklasy, przy Łazienkowskiej, Legia Warszawa wysoko pokonała w hitowym starciu z Piasta Gliwice 4:0. Gole strzelali Igor Lewczuk, Guilherme, Kasper Hamalainen i Nemanja Nikolić.
Legia i Piast przed tym meczem mieli po 37 punktów punktów. Legioniści w poniedziałek zdobyli Puchar Polski, a Piast w ubiegłą niedzielę dogonił warszawski zespół w tabeli. W dwóch spatkaniach w tym sezonie raz wygrali gliwiczanie u siebie 2:1, z kolei rewanż w Warszawie zakończył się remisem 1:1.
Pierwszy kwadrans z obu stron wyglądał bardzo spokojnie. W 16 minucie Marcin Pietrowski nieźle dograł do Martina Nešpora, a Czech nie najlepiej przyjął piłkę i oddał słabe uderzenie, które złapał Arkadiusz Malarz. Gospodarze odpowiedzieli w 23 minucie, gdy pewnie interweniował Jakub Szmatuła, po strzale Kaspera Hamalainena. W 28 munucie Legia objęła prowadzenie. Błąd obrońców gliwiczan, po rzucie rożnym na gola zamienił Igor Lewczuk. W 40 minucie żółtą kartkę w barwach Piasta obejrzał Kamil Vacek, który rzekomo faulował Artura Jędrzejczyka. Jak pokazały telewizyjne powtórki, sędzia Szymon Marciniak popełnił błędną decyzję. Zawodnik wrócił do gry, po czerwonej kartce z Lechem Poznań. W 45 minucie warszawianie podwyższyli prowadzenie. Guilherme uderzył w długi róg, a futbolówka zaprzepotała w siatce drugi raz i do przerwy Legia prowadziła z Piastem 2:0.
Na początku drugiej połowy gliwiczanie mieli okazję z rzutu rożnego na trafienie kontaktowe, jednak niecelnue główkował Hebert. W 52 minucie Kasper Hamalainen mógł całkowicie zamknąć losy tego neczu, ale Jakub Szmatuła obronił jego strzał. Dwie minuty później to właśnie Fin wykorzystał dogranie Michała Kucharczyka i przy Łazienkowskiej było już 3:0. Piłkarze Piasta przed upłynięciem godziny spotkania zmusili do interwencji Arkadiusza Malarza, bo mógł zaskoczyć go Martin Bukata. Na dwadzieścia minut przed końcem meczu, Hebert sfaulował w polu karnym Guilherme, a arbiter podyktował jedenastkę dla Legii, którą na bramkę nr 27 w sezonie zamienił Nemanja Nikolić. Węgier chwilę później chciał się zabawić z Jakubem Szmatułą, jednak obronną ręką wyszedł bramkarz Piasta. W 81 minucie Martin Nešpor oddał minimalnie niecelne uderzenie.
Ostatecznie Legia pokonała Piasta aż 4:0. W śródę podopieczni Stanislava Czersesowa pojadą do Gdańska na spotkanie z Lechią, a drużyna Radoslava Latala również w środę zagra wyjazdowy mecz z Ruchem Chorzów. Wszystkie mecze w ramach 36 kolejki grupy mistrzowskiej rozpoczną się o godzinie 20:30.