Już za tydzień pierwszy mecz Polaków na Euro 2016, tymczasem piłkarze zameldowali się w Krakowie, gdzie już jutro zagrają mecz z reprezentacją Litwy. Co przed meczem mieli do powiedzenia trzej piłkarze pochodzący z Krakowa: Bartosz Kapustka, Michał Pazdan i Krzysztof Mączyński?
Krzysztof Mączyński: „Grzegorz Krychowiak nie mógł zagrać w meczu z Holandią, ale my staraliśmy się zagrać tak, jak chciał tego od nas trener. Popełniliśmy kilka błędów, ale mamy nadzieję, że się nie powtórzą z kolejnymi rywalami. Mamy wsparcie kibiców, do Francji jedziemy wszyscy razem i to wsparcie nam pomoże walczyć tam o jak najlepszy wynik”.
Michał Pazdan: „Dzisiaj mieliśmy odprawę i trener uczulał nas na niektóre sytuacje, było to fajne doświadczenie zagrać przeciwko Holandii i byłoby fajnie, gdybym mógł zagrać jutro przeciwko Litwie. Przede wszystkim musimy zachować chłodną głowę i spokój, to będzie bardzo ważne też podczas samego turnieju. We Francji chcemy się spokojnie przygotowywać i wykonać naszą pracę jak najlepiej”.
Bartosz Kapustka: „Cała ta otoczka wokół nas to zupełnie coś nowego, jest moda na reprezentację, dało się to już odczuć wcześniej, ale to raczej nas napędza. Trudno mi powiedzieć, jak będzie we Francji, ale traktujemy to wszystko ze spokojem i dla nas to na pewno pozytywne. Gra u każdego w reprezentacji Polski wywołuje dodatkowe emocje bez względu na to, gdzie gramy, i każdy z nas marzył by reprezentować swój kraj. Bardzo z tego powodu się cieszę, że gramy w Krakowie, ale tak samo jak zawsze muszę się skupić, by zagrać jak najlepiej”.