Kilka dni temu działacze i sympatycy Tarnovii wystosowali list otwarty do Cracovii w sprawie należnych tarnowskiemu klubowi pieniędzy z transferu Bartosza Kapustki do Leicesteru City. Autorzy listu nie musieli długo czekać na odzew ze strony krakowian. Jednak raczej nie takiej odpowiedzi się spodziewali.
Zarząd Pasów nie tylko wytknął tarnowianom błędy w dokumentacji, ale również zagroził żądaniem odszkodowania „z tytułu psucia wizerunku klubu w mediach”.
Poniżej oryginalna treść komunikatu MKS Cracovia:
„Informujemy członków i sympatyków klubu MKS Tarnovia, że do księgowości klubu Cracovia została przyniesiona faktura proforma wystawiona przez MKS Tarnovia ze wskazaniem, że płatności należy dokonać na rzecz kancelarii prawnej.
Faktura proforma jest wystawiona nieprawidłowo. Ma pieczątkę MKS Tarnovia, natomiast podpis jest nieczytelny.
Zwróciliśmy się do Małopolskiego Związku Piłki Nożnej z prośbą o decyzję, czy płatność na rzecz podmiotu trzeciego wyczerpuje warunki kontraktu zawartego między Cracovią i Tarnovią.
Tarnovia wywiera stałą presję medialną na Cracovię, natomiast nie chce przystąpić do rozmów mających na celu ustalenie stanu faktycznego. Obecnie tłumaczy się urlopami, zarząd Tarnovii nie odbiera telefonów.
Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami zarząd MKS Cracovia SSA wystąpi do sądu z żądaniami odszkodowawczymi za psucie wizerunku klubu w mediach”.