Sobotę rozpoczynamy w Płocku, gdzie miejscowa Wisła podejmie Górnika Łęczna.
Jeden z meczów z Wisłą Płock zapisał się złotymi zgłoskami w historii klubu z Lubelszczyzny. To właśnie z Nafciarzami łęcznianie zagrali swój pierwszy mecz w Ekstraklasie. Na inaugurację sezonu 2003/04 Górnik pokonał u siebie Wisłę 3:1. Bramki dla gospodarzy strzelali Grzegorz Skwara, Mirosław Budka i Krzysztof Kłosiński. Jedyną bramkę dla gości strzelił doskonale wszystkim znany Marcin Wasilewski.
Mówienie o kryzysie w którymś z zespołów byłoby raczej przesadą, jednak faktem jest to, że obie ekipy nie wygrały żadnego z trzech swoich ostatnich spotkań, więc zarówno Górnik jak i Wisła będą chciały się w końcu odkuć.
Górnicy tydzień temu mierzyli się z drugim beniaminkiem – Arką Gdynia. Spotkanie zakończyło się wynikiem 0:0. Co o sobotnim rywalu Górnika uważa Veljko Nikitović? „Wisła Płock to bardzo dobra drużyna. Beniaminek, który nazbierał sporo punktów i ma jakościowych zawodników. Dominik Furman, Giorgi Merebashvili, Jose Kante, Siargej Kriviec stanowią o sile zespołu z Płocka. Wiemy, że Wisła złapała zadyszkę i się zacięła, bo od trzech meczów nie może wygrać. Chcemy to wykorzystać i przywieźć 3 punkty.”
Były serbski piłkarz, obecnie członek sztabu szkoleniowego, pomimo braku wyników jest zadowolony z tego, jak wygląda gra jego byłych kolegów: „Trzeba powiedzieć, że przyszedł najwyższy czas, żeby wygrać. Matematyka jest prosta. Lepiej z trzech meczów jeden wygrać, niż dwa zremisować. Nam brakuje punktów, a gra wygląda dobrze. Trzeba dołożyć skuteczności, bo sytuacje stwarzamy i dzisiaj na pewno też ich kilka będzie. Wykończenie akcji i koncentracja będą bardzo ważne. Brakuje nam zwycięstwa i przysłowiowej kropki nad i. Mam nadzieję, że dzisiaj ją postawimy i wywalczymy 3 punkty.”
W ostatnich latach dość wielu zawodników reprezentowało zarówno nafciarskie, jak i górnicze barwy. Są to między innymi Mirosław Budka, Seweryn Nazaruk, Jakub Wierzchowski (który ma na koncie 2 występy w reprezentacji Polski), Filip Burkhardt, Janusz Dec, Bartosz Jurkowski, Paweł Kaczmarek, Krzysztof Kazimierczak, Wojciech Łuczak, Paweł Magdoń, Łukasz Masłowski, Jarosław Popiela, Ricardinho, Artur Sejud, Cezary Stefańczyk i Eivinas Zagurskas. Latem do Płocka z Łęcznej trafił Tomislav Božić. Dodajmy, że funkcję prezesa zarówno w Wiśle, jak i w Górniku pełnił Krzysztof Dmoszyński.
Ciekawe jest też to, że z żadnym rywalem Górnik nie mierzył się tak często, jak z Wisłą. Z 22 ligowych potyczek łęcznianie wygrali 8 razy, 5 zremisowali a 9 przegrali. Ostatni raz obie ekipy mierzyły się w 2014 roku w I lidze – Górnik wygrał wtedy w Płocku 1:0 po bramce Szmatiuka.