Wreszcie dobre wieści z sal sądowych dla kibiców Białej Gwiazdy.
Wiele wskazuje na to, że krakowianie dojdą do porozumienia z Milanem Jovaniciem w sprawie spłaty zaległych zobowiązań. Unikną w ten sposób poważnych konsekwencji ze strony FIFA. Jovanić był piłkarzem Wisły w latach 2010-2012. Gdy klub popadł w kłopoty finansowe i przestał wypłacać pensje, Serb rozwiązał kontrakt, a następnie zaczął domagać się pieniędzy. I to nie małych, bo chodzi o kwotę 2,2 mln zł. Piłkarz poszedł z tą sprawą do FIFA, która przyznała mu rację. – czytamy w Przeglądzie Sportowy.
Wisła odwołała się do Sportowego Sądu Arbitrażowego (CAS), który we wtorek pochylił się nad tą sprawą i wreszcie nastąpił przełom. Krakowski klub już wcześniej próbował dojść do porozumienia z Jovaniciem, ale było to czynione nieudolnie. Nowe władze klubu podeszły do sprawy bardziej profesjonalnie.