Szczegółowa zapowiedź każdego z poszczególnych spotkań – rezultaty, ciekawostki, typy, komentarze i raporty z obozów rywali. W naszym cyklu w każdy czwartek postaramy się zwrócić szczególną uwagę na najważniejsze aspekty gry każdej z drużyn, przytoczymy historię pojedynków, a także zajrzymy na konferencję prasową przed wieloma rywalizacjami. W skrócie – każdą kolejkę rozłożymy na czynniki pierwsze.
ŚLĄSK WROCŁAW – KORONA KIELCE
Najbliższy mecz dla gospodarzy będzie mieć ogromne znaczenie. Aby górna ósemka ciągle pozostawała w zasięgu ekipy Urbana muszą za wszelką cenę pokonać drużynę z Kielc. – Zbieramy punkty, bo każdy wie, że są one nam niezmiernie potrzebne. To zwycięstwo da nam pewność siebie i liczymy, że przełoży się to na kolejne spotkania – mówił po ostatnim meczu ligowym Robert Pich. Zawodnicy Śląska nie próżnowali podczas przerwy na reprezentację – rozegrali sparing z Miedzią Legnica, a szkoleniowiec WKS-u miał okazję przetestować nowe warianty gry przed najbliższym spotkaniem. Samemu meczowi dodatkowej rangi dodaje fakt, iż Korona także ze wszystkich sił będzie starać się o trzy punkty. Zdobycie kompletu oczek pozwoliłoby Koroniarzom otworzyć sobie szeroką drogę do grupy mistrzowskiej. Mimo tego dla zespołu Bartoszka wciąż pozostaje jedno ale – najbliższe spotkanie odbędzie się na wyjeździe, a jak wiadomo obce boiska nie przynoszą Koronie żadnych punktów.
Typ redaktora: remis.
WISŁA KRAKÓW – LECH POZNAŃ
Mecz Wisły z Lechem to zdecydowanie hit 27. kolejki LOTTO Ekstraklasy. Zespół Białej Gwiazdy z pewnością będzie chciał przedłużyć swą zwycięską passę w meczach w roli gospodarza. Zawodnicy Kiko Ramireza pod względem meczów u siebie plasują się na drugim miejscu w ligowej tabeli. Piątkowe zadanie wydaje się o tyle utrudnione, iż gracze z Krakowa będą musieli zmierzyć się z obecnym wiceliderem – rozpędzonym Lechem Poznań, które w obecnej rundzie spisuje się wyśmienicie. Choć w ostatniej kolejce Kolejorz zremisował 0:0 z Górnikiem Łęczna znajdującym się na ostatnim miejscu w tabeli tak wciąż wydaje się, że do spotkania Wisły z Lechem w roli faworyta przystąpią goście. Jakim wynikiem zakończy się szlagier tej serii spotkań? Odpowiedź poznamy już w najbliższy, piątkowy wieczór. Emocje gwarantowane!
Słowo meczu: Komplet – w tym tygodniu bilety na to spotkanie rozchodziły się jak ciepłe bułeczki, dlatego trybuny w piątkowy wieczór wypełnią się po brzegi.
Typ redaktora: remis.
ARKA GDYNIA – GÓRNIK ŁĘCZNA
Forma gospodarzy jest bardzo kiepska. W trzech ostatnich spotkaniach drużyna Arki zdołała zdobyć tylko jeden punkt. Najbliższa, sobotnia rywalizacja dla obu zespołów będzie szalenie istotna. Zespół Nicińskiego nie wygrał bowiem od trzech meczów, natomiast Górnik ostatni raz cieszył się z kompletu punktów pod koniec lutego. Pierwsze spotkanie między tymi drużynami zakończyło się bezbramkowym remisem. Kto będzie w lepszych nastrojach po meczu, a także przed ostateczną batalią o grupę mistrzowską rozpoczynającą się już w najbliższej kolejce? Odpowiedź późnym popołudniem w sobotę!
Bilans spotkań: 4 zwycięstwa Górnika, 8 remisów, 3 zwycięstwa Arki.
Typ redaktora: zwycięstwo Arki.
WISŁA PŁOCK – CRACOVIA
W przedostatnim, sobotnim meczu Wisła Płock podejmować będzie na własnym stadionie drużynę Cracovii. Zespół trenera Jacka Zielińskiego znajduje się obecnie na przedostatnim miejscu tabeli, co z pewnością nie zadowala krakowskich kibiców. Faworytem tego meczu z pewnością będą gospodarze, którzy nadal marzą o grupie mistrzowskiej. Warunkiem koniecznym do zakwalifikowania się do ósemki są trzy punkty w sobotnim spotkaniu. Cracovia to dobitne odwzorowanie znanego przysłowia, że biednemu zawsze wieje wiatr w oczy. Gdyby problemów w samej lidze ze zdobywaniem punktów było mało to do tego doszły także ogromne braki kadrowe. – Sytuacja kadrowa niestety się skomplikowała w czasie przerwy na reprezentację. Wcześniej było wiadomo, że za kartki nie będą mogli zagrać Marcin Budziński i Jakub Wójcicki. W dalszym ciągu wyłączony z gry jest Covilo, natomiast na mecz w Płocku nie będą brani pod uwagę także Piotr Malarczyk i Paweł Jaroszyński. Czekamy na powrót Tomasza Vestenicky’ego i Jarosława Mihalika, którzy występowali w młodzieżowej reprezentacji Słowacji, i Huberta Adamczyka, który wraca z Portugalii z kadry U-19. – zaznaczył na konferencji prasowej przed tym spotkaniem trener krakowskiej drużyny.
Typ redaktora: zwycięstwo Wisły.
LEGIA WARSZAWA – POGOŃ SZCZECIN
Sobotni dzień z Ekstraklasą zamknie spotkanie Legii z Pogonią. Sam mecz zapowiadany jest jako być albo nie być trenera Kazimierza Moskala na swoim stanowisku. Szczecinianie od trzech kolejek ciągle remisują. Co więcej, ostatnie zwycięstwo Pogoń zaliczyła w 21. kolejce w meczu z Piastem Gliwice. Zadanie dla zespołu z północy Polski wydaje się o tyle utrudnione, że przyjdzie im się zmierzyć w meczu wyjazdowym z drużyną, która w ostatnim czasie ciągle pnie się w górę tabeli. Zespół Jacka Magiery wygrywał w trzech ostatnich spotkaniach, dzięki czemu plasuje się w czołówce tuż za drużyną Jagiellonii Białystok. Samo spotkanie cieszy się ogromnym zainteresowaniem. Na dwa dni przed sobotnią rywalizacją w kasach biletowych pozostało około 500 biletów, dlatego niesamowita atmosfera oraz emocje przy Łazienkowskiej gwarantowane!
Ciekawostka: spotkanie poprzedzi minuta ciszy ku czci zmarłego ostatnio Pawła Zarzecznego.
Typ redaktora: zwycięstwo Legii.
JAGIELLONIA BIAŁYSTOK – BRUK-BET TERMALICA
W przerwie na mecze reprezentacji zarząd klubu z Niecieczy postanowił rozstać się z Czesławem Michniewiczem. Jego miejsce zajął dotychczasowy asystent zespołu – Marcin Węglewski, który jak wcześniej poinformowano poprowadzi drużynę w najbliższych dwóch spotkaniach. Białostoczanie nie mogą jednak zupełnie lekceważyć ubiegłorocznego beniaminka, bo niewykluczone, że zadziała tam efekt nowej miotły. O dużo mniejsze ciśnienie przed tym spotkaniem z pewnością panuje we właśnie ich szeregach. Wygrana w tym spotkaniu spowoduje zapewnienie sobie przez miejsca w pierwszej czwórce po fazie zasadniczej sezonu. Taki stan rzeczy może wydarzyć się także przy remisie pod warunkiem, że dla Jagi zagrają zespoły z czołówki ligowej tabeli.
Typ redaktora: zwycięstwo Jagiellonii.
LECHIA GDAŃSK – ZAGŁĘBIE LUBIN
Lechia jeszcze do niedawna zajmowała pierwsze miejsce w tabeli, lecz teraz po trzech przegranych rywalizacjach spadła na czwartą lokatę w rozgrywkach. Zespół Piotra Nowaka do przewodzącej w lidze Jagiellonii traci zaledwie trzy punkty. Rywalem drużyny z północy w najbliższym spotkaniu będzie Zagłębie Lubin, które aktualnie zajmuje piąte miejsce w tabeli mając niewielką przewagę punktową nad Wisłą Kraków. Lechia w roli gospodarza praktycznie w ogóle w tym sezonie nie zawodzi i pod względem spotkań rozgrywanych na własnym stadionie jest najlepsza w Ekstraklasie. Ekipa Piotra Stokowca z kolei ze wszystkich sił będzie chciała zdobyć komplet punktów, który pozwoli im się umocnić na swojej wysokiej, piątej lokacie.
Typ redaktora: zwycięstwo Lechii.
RUCH CHORZÓW – PIAST GLIWICE
Biorąc pod uwagę obecną formę obu drużyn zapowiada się na bardzo emocjonujące spotkanie. Goście znajdują się obecnie na 14. miejscu w ligowej stawce, jednak zmiana szkoleniowca podziała na ich zespół bardzo dobrze. Znakomitą formę notuje też Ruch, który nie przegrał już od pięciu spotkań. Paradoksalnie, nawet z punktami ujemnymi, Chorzowianie mają jeszcze szanse nawet na zakwalifikowanie się do grupy mistrzowskiej. Spotkanie zamykające 27. kolejkę da wielu kibicom odpowiedź czy Niebiescy mimo bardzo słabego początku sezonu zdołają ostatecznie awansować do grupy mistrzowskiej.
Typ redaktora: zwycięstwo Ruchu.