Walka o utrzymanie wkracza w decydującą fazę. Przed nami zostały dwie ostatnie ligowe kolejki, w których wszystko się wyjaśni. Górnik Łęczna po raz ostatni gra w tym sezonie na własnym boisku i jeśli chce w ostatnim spotkaniu mieć wszystko w swoich rękach, ten mecz bezapelacyjnie musi wygrać.
Dla łęcznian to trzeci sezon po powrocie do najwyższej klasy rozgrywkowej. W dwóch poprzednich kampaniach do końca walczyli o zachowanie ligowego bytu. Dwukrotnie ta sztuka się udała. Doświadczenie z ubiegłych lat na pewno jest nie bez znaczenia i może pomóc w decydujących momentach walki o utrzymanie.
W tym sezonie, a zwłaszcza w rundzie wiosennej Duma Lubelszczyzny prezentuje się naprawdę dobrze i tym bardziej piłkarzom oraz kibicom byłoby trudniej zrozumieć i pogodzić się ze spadkiem. Co prawda runda finałowa w wykonaniu „zielono-czarnych” nie jest już tak imponująca. Bilans to dwa zwycięstwa i trzy porażki, ale łęcznianie nadal momentami prezentują ciekawy futbol. Tak też powinno być w sobotę.
Zagłębie Lubin jest pewne utrzymania i lideruje w grupie spadkowej. Miedziowi nie przegrali od sześciu spotkań. Ostatnie trzy mecze to same zwycięstwa, kolejno z Piastem, Śląskiem oraz Wisłą Płock. Klub z Lubina jest o krok od 9. miejsca na koniec sezonu, co po trzecim miejscu sprzed roku na pewno nikomu nie imponuje. Kolejne zwycięstwa w rundzie finałowej mogą jednak poprawić humory kibicom.
Czy Górnik Łęczna potrzebujący zwycięstwa jak tlenu pokona będące na fali zwycięstw Zagłębie Lubin i przybliży się do utrzymania w Ekstraklasie? Przekonamy się już dziś!
Górnik Łęczna – Zagłębie Lubin (sobota, godz. 18:00)
Sędzia: Tomasz Kwiatkowski (Warszawa)