Korona Kielce wygrywa mecz przeciwko Sandecji Nowy Sącz 1:0. Bramkę na wagę trzech punktów w 49 minucie zdobył Soriano.
Mecz od mocnego akcentu rozpoczęła drużyna gospodarzy. Gardawski umiejętnie oszukał obronę Sandecji, zamiast indywidualnie wykończyć akcję, decyduję się na podanie do Jacka Kiełba, co spaliło na panewce i piłka dostała się w posiadanie gości. W 9 minucie bardzo dobrze zapowiadający się strzał Soriano, w ostatniej chwili blokują defensorzy z Nowego Sącza. Pięć minut później piłka po strzale głową w wykonaniu Kiełba, ląduję na poprzeczce bramki Gliwy. Goście opowiadają w 26 minucie. Fantastyczną piłkę w pole karne posyła Tomasz Brzyski, dociera ona w pole karne do Kolewa. Ten nie potrafił z niej zrobić pożytku i marnuję wyśmienitą okazję. Trzy minuty później na strzał zza pola Karnego decyduję się Krachunov, futbolówka o kilka centymetrów mija poprzeczkę bramki. W 37 minucie Jukić posyła piłkę do wydawało by się pustej bramki, jednak w ostatniej chwili sytuację ratuje Tomasz Brzyski, wybijając ją z linii bramkowej. Dość dobra pierwsza połowa , ze wskazaniem na ekipę gospodarzy. W drugiej części połowy mecz wyraźnie nabrał żwawszego tępa.
Od dwóch dobrych akcji w wykonaniu „złoto-krwistych” zaczęliśmy drugą połowę. O ile pierwszą dał radę w widowiskowym stylu obronić Michał Gliwa, to przy drugiej już nie miał dużo do gadania. Obrona gości zupełnie zaskoczona obecnością Soriana w swoim polu karnym, który po zagraniu Gardawskiego pakuję piłkę do bramki.W 65 minucie napastnik Korony miał okazję strzelić swojego drugiego gola, bowiem był sytuacji sam na sam . Plany pokrzyżował mu bramkarz gości i pewnym wyjściem w głąb pola zażegnuję niebezpieczeństwo. 180 sekund później piłka po strzale Mateusza Możdzenia ląduję na słupku . W 83 minucie Kosakiewicz wystawia idealną piłkę Maciejowi Górskiemu, ale bramkarz gości pięknie interweniuje i ratuje swoją drużynę przed stratą drugiego gola. Mimo dobrej zapowiedzi, jaką był gol na początku drugiej połowy, drugie 45 minut nie mogło zachwycić kibiców na Kolporter Arenie. Korona zasłużenie wygrywa z beniaminkiem z Nowego Sącza 1:0.