Patrząc na historię ligowych spotkań (dwie najwyższe klasy rozgrywkowe) Górnika, znajdziemy 4 zespoły z którymi zabrzanie nigdy nie wygrali: Flota Świnoujście, Wigry Suwałki, Miedź Legnica (ze wszystkimi po 2 mecze) i… Bruk-Bet Termalica. Czy po dzisiejszym meczu liczba tych zespołów spadnie do 3?

Oczywiście wszyscy mają w pamięci ostatni mecz sezonu 15/16, w którym Górnik musiał wygrać w Niecieczy, by zachować ligowy byt. Nie udało się, zabrzanie zremisowali, a po meczu kibice wyładowali swoją frustrację demolując sektor gości. Wiele wskazuje na to, że Górnikowi rok oczyszczenia wyszedł na dobre – zabrzanie na ten moment są rewelacją ligi.

Zupełnie inaczej sytuacja wygląda za to w Niecieczy. Po zatrudnieniu Rumaka Bruk-Bet miał wskoczyć na wyższy poziom, a na razie… wygląda to bardzo kiepsko. Po wczorajszym remisie Cracovii zespół z Niecieczy spadł na ostatnie miejsce w tabeli rozgrywając tak naprawdę tylko jeden dobry mecz – z Legią u siebie. Kibice wiele z pewnością obiecują sobie po wypożyczonym z Lecha Szymonie Pawłowskim, który zna się z trenerem Rumakiem bardzo dobrze.

Do dyspozycji trenera Rumaka po raz pierwszy od dłuższego czasu będzie Roman Gergel, dla którego będzie to dość wyjątkowe spotkanie, bo wcześniej występował właśnie w Górniku. To co jeszcze dodaje smaczku – w pamiętnym spotkaniu zakończonym spadkiem Górnika, to właśnie Słowak zmarnował w 70 minucie stuprocentową sytuację przy stanie 1:1. Sam Gergel na oficjalnej stronie klubowej przyznaje, że jest zaskoczony postawą swoich byłych kolegów.