Piast Gliwice zremisował z Lechią Gdańsk 1:1 w pierwszym meczu 12. kolejki Lotto Ekstraklasy. Gole strzelali Aleksandar Sedlar z karnego i Lukas Haraslin. Lechia tylko na chwilę zachowała pozycję lidera.
Od początku spotkania przewagę mieli goście, jednak to piłkarze Piasta wydawali się bardziej pewni siebie zwłaszcza w grze obronnej. I to właśnie oni otworzyli wynik po niemal trzydziestu minutach wyrachowanej gry. Wtedy to Błażej Augustyn sfaulował w polu karnym Joela Valencię, a Aleksandar Sedlar pewnym strzałem z rzutu karnego pokonał Zlatana Alomerovicia. Gospodarze cieszyli się z prowadzenia w 29. minucie meczu.
Piast Gliwice po osiągnięciu korzystnego wyniku nie forsował tempa. Kolejny bardzo dobry mecz rozegrał Jakub Czerwiński, a Lechia Gdańsk miała olbrzymie problemy z pokonaniem gliwickiej defensywy zarządzanej przez byłego gracza Legii.
Druga połowa to napór gości, którzy dążyli do wyrównania chcąc chociaż na chwilę oddalić się od reszty stawki w ligowej tabeli. Jednak większość ataków nie znalazła ujścia w bramce Szmatuły. Piast grał rozsądnie, nie raz kontrując, jednak piłkarze Waldemara Fornalika skupiali się przede wszystkim na bronieniu rezultatu i to się zemściło.
W grze Lechii brakowało błysku, który widzieliśmy w poprzednich spotkaniach, akcje były mniej składne, jednak udało się im w końcówce wyrównać. Gol Lukasa Haraslina był efektem złego wybicia piłki przez Jakuba Szmatułę, prostopadłego podania Patryka Lipskiego i skutecznego strzału Słowaka, który wszedł na murawę w 70. minucie. W 86. uratował Lechii punkt i pozycję lidera.
Lechia mogla zakończyć ten mecz nawet wygraną jednak w samej końcówce najlepszą szansę na gola zmarnował Stevena Vitorii, którego strzał przeleciał obok słupka bramki Jakuba Szmatuły.