Niegdyś spotkanie uznawane by było a hit kolejki, teraz jest to zwykły mecz dwóch rozbitych drużyn, które od dłuższego czasu walczą o powrót na dobre tory. Latem wygrał Lech po pamiętnym meczu z 4 bramkami Śląska z pozycji spalonej, jak będzie teraz?
Oba kluby przechodzą zmiany, we Wrocławiu zmienia się cały pion zarządczy, w Poznaniu tego kibice raczej się nie doczekają, natomiast najważniejsza i najgłośniejsza zmiana dotyczyła trenera. Strzał marketingowy z Adamem Nawałką się udał, teraz kibice oczekują wyników, a te mogą przyjść nie prędko.
Pierwszy mecz Kolejorza pod wodzą nowego szkoleniowca okazał się klapą, rygor szkoleniowy w pierwszych dniach treningów dał o sobie znać w Krakowie, gdzie beznadziejny Lech przegrał z Cracovią. Drużyna z Poznania swoją grą wróciła do czasów, kiedy trenował ją Ivan Djurdević, czasy Dariusza Żurawia, kiedy to zespół notował coraz lepsze spotkania minęły, ale rozpoczęła się solidna praca u podstaw, która w dłużej perspektywie ma dać sukcesy.
We Wrocławiu jest nie lepiej, zespół tydzień temu przegrał z Lechią i jest tylko punkt nad strefą spadkową. W klubie prawdopodobnie dojdzie do zmiany trenera, nowy zarząd klubu ma niebawem ogłosić taką decyzję. Już przed tym meczem nie było pewne czy na ławce trenerskiej zasiądzie jeszcze Tadeusz Pawłowski.
Mecz o przełamania dla obu drużyn w obliczu ostatnich wyników, może w piątkowy wieczór dać nam niezapomniane widowisko, które dodatkowo upiększyć mają kibice swoją oprawą czczącą Powstanie Wielkopolskie. Początek 0 20:30!