Przerwa na reprezentację przyszła w najgorszym dla Cracovii momencie, bo tuż po bolesnej derbowej porażce z Wisłą. Nie było więc możliwości szybkiej rehabilitacji i odbudowania się, trzeba było trochę z tą porażką pożyć. Już w piątkowy wieczór przekonamy się czy te niemal dwa tygodnie wystarczyły Pasom by wrócić do względnej normalności.
Dla Michała Probierza stadion Górnika jest miejscem o tyle ważnym, że to właśnie tam ta jego drużyna po raz pierwszy narodziła się na nowo. Sytuacja wtedy była zresztą trochę analogiczna do obecnej. Grudzień 2017 – Pasy po porażce 1-4 w derbach jechały do Zabrza trochę jak na ścięcie, bo drużyna Marcina Brosza była rewelacją ligi odprawiającą w efektowny sposób kolejnych rywali. Skończyło się wynikiem, który zaskoczył nawet największych znawców tzw. „praw Ekstraklasy”. 4-0 dla Cracovii, jej najwyższa wyjazdowa wygrana w XXI wieku. Teraz co prawda pozycja obu drużyn jest zupełnie inna, ale motywacja dwóch stron zdecydowanie większa niż wtedy.
Cracovia w ostatnich kolejkach straciła nieco to, czym imponowała w trakcie swojej serii zwycięstw. Obrona drużyny nie prezentowała takiego monolitu do jakiego przyzwyczaiła, co od razu widać po liczbie straconych bramek – 7 w ostatnich 3 meczach. W Zabrzu dyspozycja pary Helik-Dytiatjew może okazać się kluczowa, bo czekać na nich będzie najlepszy ofensywny duet naszej ligi na wiosnę, czyli Igor Angulo i Jesus Jimenez. Jeden lideruje klasyfikacji strzelców, drugi asystentów. O ich możliwościach przekonał się ostatnio Adam Nawałka i jego Lech. 35-letni Bask ma już 40 ekstraklasowych goli w barwach Górnika, co daje mu 12. miejsce w klasyfikacji wszech-czasów. Gdyby z Cracovią udało mu się ustrzelić dublet, to awansowałby oczko wyżej zrównując się liczbą trafień z Piotrem Gierczakiem.
Prywatnie Marcin Brosz i Michał Probierz są bardzo dobrymi znajomymi, którzy życzą sobie samych zwycięstw, nie licząc meczów między sobą oczywiście. W ostatnim czasie lepszy bilans ma Probierz, bo odkąd on pracuje w Krakowie a Brosz w Zabrzu to jeszcze Cracovia z Górnikiem nie przegrała. 2 zwycięstwa Pasów i remis. Podtrzymanie takiego stanu rzeczy będzie dla krakowian kluczowe w kontekście zapewnienia sobie miejsca w pierwszej ósemce. Brosz chce ten trend odwrócić by złapać głębszy oddech i zostawić w tyle drużyny walczące o utrzymanie.
Mecz poprowadzi Wojciech Myć z Lublina.