W meczu 30. kolejki Lotto Ekstraklasy Zagłębie Lubin zagra przed własną publicznością z Wisłą Kraków. Gospodarze już w poprzedniej kolejce zapewnili sobie awans do górnej 8, natomiast goście muszą wygrać z Zagłębiem żeby zapewnić sobie awans do 8 bez oglądania się na inne mecze.
Podopieczni Bena Van Deala podchodzą do tego spotkania po zwycięstwie nad Koroną Kielce 2:0, które okazało się na tyle cenne, że zapewniło awans do górnej 8 przed ostatnim meczem rundy zasadniczej. Jednak gospodarze na pewno podejdą do tego meczu bardzo zmotywowani, bo mogą zająć 4 miejsce po rundzie zasadniczej, które gwarantowałoby rozegranie 4 meczów przed własną publicznością w rundzie finałowej. Lubinianie w ostatnim czasie spisują się bardzo dobrze, bo nie zanotowali ani jednej porażki w 6 ostatnich meczach. W meczu z Wisłą na pewno nie zagra Bartosz Ślisz ze względu na 4 żółte kartki, natomiast pod znakiem zapytania stoi występ Alana Czerwińskiego.
Dla Wisły mecz z Zagłębiem jest jak do tej pory najważniejszym meczem w sezonie. Ewentualny awans do 8 dałby Wiśle możliwość włączenia się w walkę o Europejskie Puchary i korzyści finansowe. Żeby tak się stało Wiślacy muszą wygrać z Zagłębiem, awans może dać remis, ale to zależy od pdw. wyniku spotkania Lecha z Jagiellonią. W dwóch ostatnich spotkaniach Wisła musiała sobie radzić bez Jakuba Błaszczykowskiego, który w spotkaniu z Zagłębiem jak można było wnioskować po słowach Macieja Stolarczyka na konferencji prasowej najprawdopodobniej zagra. Maciej Stolarczyk w meczu z Zagłębiem nie będzie mógł skorzystać z Michała Buchalika, Jakuba Bartosza, Marcina Wasilewskiego i Wojciecha Słomki. Tego ostatniego jak można było usłyszeć na konferencji prasowej w 18 meczowej zastąpi Emmanuel Kumah.
Sędzią spotkania będzie Paweł Raczkowski z Warszawy. Na meczu nie będzie VAR.