W ostatnim sobotnim meczu 33. kolejki Lotto Ekstraklasy Wisła Kraków podejmie przed własną publicznością Śląsk Wrocław. Będzie to pojedynek 10 z 15 drużyną tabeli.
Wisła przystępuje do tego spotkania po porażce z Zagłębiem Sosnowiec 1:2. Bramkę dla Wisły strzelił Krzystzof Drzazga. Trzeba pamiętać, że Wiślacy zagrali w bardzo zmienionym składzie ze względu na kontuzje. Na środku obrony zadebiutował w ekipie Macieja Stolarczyka Hoyo-Kowalski, który nie skończył jeszcze 16 lat. Zebrał całkiem dobre opinie za ten mecz. ” Biała Gwiazda” będzie chciała odnieść zwycięstwo po 5 meczach z rzędu bez zdobycia kompletu punktów. Wiślacy nadal zmagają się z licznymi kontuzjami, ale w porównaniu do ostatniego meczu szansę na grę ma m.i.n Vukan Savicević czy Lukas Klemenz.
Śląsk jest w bardzo złej sytuacji, ponieważ znajduje się w strefie spadkowej i coraz bardziej prawdopodobny jest scenariusz, że w następnym sezonie nie zobaczymy Śląska w najwyższej klasie rozgrywkowej. Wrocławianie muszą szukać w Krakowie 3 punktów jeśli chcą oddalić się od tego scenariusza. Wrocławianie zanotowali w ostatnich 5 meczach tylko 1 punkt. W meczu z Wisłą nie wystąpi Igors Tarasovs, który pauzuje za kartki.
Sędzią spotkania będzie Tomasz Kwiatkowski z Warszawy.