Szlagier przy Łazienkowskiej. Mecz Legii Warszawa i Piasta Gliwice może dać odpowiedzi na nurtujące pytania odnośnie końcówki finału sezonu. Legia będzie chciała powtórzyć grę z drugiej połowy w Gdańsku, gdzie strzeliła trzy gole. Piast z kolei będzie chciał podtrzymać dobrą passę w meczach wyjazdowych, co jeszcze istotne nie mają żadnego obciążenia psychicznego związanego z mistrzostwem Polski.
Zespół stołeczny przystąpi do konfrontacji z Piastem w najsilniejszym zestawieniu, do kadry wracają po pauzie spowodowanej żółtymi kartkami Vesovic oraz Cafu. W wysokiej dyspozycji znajduje się Martins, Szymański, Carlitos jak i Medeiros i to prawdopodobnie oni będą napędzać większość akcji ofensywnych. Nie możemy też pominąć Hamalainena, który rozegrał bardzo dobre zawody w Gdańsku. Linia obrony nie powinna za wiele się zmienić w stosunku do meczu z Lechią. Jedyny znak zapytania jest przy Pawle Stolarskim, który strzelił bramkę przed tygodniem. Zwycięstwo dałoby drużynie Vukovica znaczący krok do tytułu, co przy korzystnym wyniku w Krakowie pomiędzy Cracovią i Lechią mocno by przybliżyło warszawskich zawodników do tytułu. Podopieczni trenera Fornalika przyjadą do Warszawy osłabieni brakiem Jorge Felixa, który pauzuje za kartki oraz Tomasza Jodłowca, który nie może zagrać na mocy klauzuli wypożyczenia do gliwickiego zespołu. Drużyna Piasta powalczy o pełną pulę, tym bardziej, że przy ewentualnym zwycięstwie może włączyć się do walki o mistrzostwo. Europejskie puchary mają zapewnione, presji w klubie nikt nie wywiera, więc niczego nie można wykluczyć. Mamy też nadzieję, że nie będzie zbyt wiele kontrowersyjnych sytuacji i VARiactwa z tym związanego. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 20:30. Arbitrem tego spotkania będzie Szymon Marciniak.