W pierwszym niedzielnym pojedynku w ramach 20 kolejki PKO BP Ekstraklasy dojdzie do starcia beniaminka z aktualnie trzecią drużyną poprzedniego sezonu. Piast Gliwice zrobi wszystko, by w starciu na swoim terenie ze Stalą Mielec zainkasować komplet punktów. Początek starcia zaplanowano na godzinę 12:30. Sędzią głównym spotkania będzie Damian Kos.
Podopieczni Waldemara Fornalika w ostatnim czasie są na fali wznoszącej. Poza wpadką u siebie z Wartą, pewnie pną się z każdą kolejką w górę tabeli, a jeszcze kilka miesięcy wcześniej, byli skazywani na walkę o utrzymanie, skreślani i wielu zwątpiło, ale nie gliwiczanie. W poprzednim tygodniu wyeliminowali Legię na ich stadionie w ćwierćfinale Pucharu Polski, co mówi samo za siebie. Są mocni i w starciu z przyjezdnymi z Mielca nie będzie ich obchodzić nic innego, niż dobre wykonanie swojej roboty i zgarnięcie pełnej puli.
Przechodząc do podopiecznych Leszka Ojrzyńskiego, to początku roku do udanych zaliczyć niestety nie mogą. Albo remisują, albo doznają porażki, może nie są to wyraźne przegrane, jednak brak punktów rzuca się w oczy, wobec odjeżdżających rywali, co może martwić. przed Stalą nie lada wyzwanie, ale przełamanie w Gliwicach może im dodać wiatru w żagle, a przede wszystkim pewności, że wszystko jest możliwe, że ich los i ligowy byt jest w ich głowach i nogach. Statystyki mielczan są brutalne w tym sezonie komplet punktów na wyjeździe zdobyli tylko raz. Na plus można dodać, że w ich pierwszym ekstraklasowym starciu górą, po emocjonującym pojedynku byli właśnie podopieczni Ojrzyńskiego. Jak będzie dzisiaj, przekonamy się w niedalekiej przyszłości, niech króluje piłka.