W drugim niedzielnym spotkaniu Lech ograł w Szczecinie niepokonaną na swoim boisku Pogoń. Ograli Portowców 1:0, a jedynego gola zdobył Bartosz Salamon.

W najciekawszym spotkaniu 20. serii spotkał do Szczecina zawitał Lech Poznań. W pierwszej połowie nie oglądaliśmy wielu znakomitych okazji, a tylko jedna została zamieniona na gola. Pedro Tiba zagrał ze stałego fragmentu, a idealnie w polu karnym rywali znalazł się Bartosz Salamon i umieścił futbolówkę w siatce. Swoje okazje z rzutów wolnych miał dwukrotnie Dani Ramirez, który uderzał niebezpiecznie na bramkę Stipicy, ten jednak nie dał się zaskoczyć. Ramirez także wyszedł w jednej z sytuacji sam na sam z bramkarzem ze Szczecina jednak minimalnie chybił.

Po zmianie stron w natarciu również byli zawodnicy z Poznania. Dani Ramirez podał do Skórasia, a ten minimalnie przestrzelił. Do wyrównania mógł doprowadzić debiutujący w Pogoni Rafał Kurzawa, jednak uderzył niecelnie. Pogoń nacierała w ostatnich 10 minutach spotkania spychając do defensywy poznaniaków, lecz na marne i to ekipa Żurawia cieszyła się z kolejnych trzech punktów przedłużając swoją passę.