Zagłębie Lubin zremisowało z Piastem Gliwice 2:2 w drugim sobotnim meczu 27. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Gole dla gospodarzy strzelali Baszkirow i Kruk, natomiast dla gości dwukrotnie strzelał Świerczok.
Goście mogli, a nawet powinni objąć prowadzenie w 11. minucie meczu. Steczyk świetnie zagrywał do wybiegającego na czystą pozycję Alvesa, ale pomocnik Piasta uderzył źle i piłka minęła słupek bramki Zagłębia. Dziesięć minut później Piast objął prowadzenie. Na strzał z dystansu zdecydował się Świerczok, a futbolówka po jego uderzeniu wpadła przy słupku do siatki. Nieco ponad dziesięć minut później na tablicy wyników był już remis. Świetną wrzutką w pełnym biegu popisał się Balić, a jego dośrodkowanie głową zakończył Baszkirow. Gospodarze poszli za ciosem i już w 36. minucie prowadzili 2:1. Zamieszanie w polu karnym Piasta wykorzystał Baszkirow, który wycofał piłkę do Kruka, a młodzieżowiec gospodarzy precyzyjnym strzałem wyprowadził Zagłębie na prowadzenie. Do przerwy było 2:1 dla podopiecznych Martina Seveli. W 56. minucie Zagłębie mogło wyjść na dwubramkowe prowadzenie. Fatalnie przestrzelił jednak Drażić w sytuacji sam na sam z Plachem. Niewykorzystane sytuacje lubią się mścić i w tym spotkaniu tak było. W 82. minucie drugą bramkę w tym spotkaniu zdobył Jakub Świerczok. Napastnik Piasta ładnym strzałem głową wykończył wrzutkę Żyry i był remis 2:2. Wynik spotkania nie uległ już zmianie. W następnej kolejce Zagłębie zagra na wyjeździe ze Śląskiem Wrocław, natomiast Piast podejmie u siebie Podbeskidzie.