bbtlec

Czy Termalica zatrzyma poznańską lokomotywę? – Termalica vs Lech Poznań – Zapowiedź

4 kolejkę PKO Ekstraklasy rozpoczynamy Niecieczy spotkaniem Termalici z Lechem Poznań. Drużyna Macieja Skorży ostatnio gra, jak z nut i jest zdecydowanym faworytem w tym meczu. Czy trener Mariusz Lewandowski zatrzyma rozpędzoną poznańską lokomotywę?

Lech Poznań zalicza bardzo obiecujący początek sezonu. Na 3 rozegrane mecze, 2 udało im się wygrać, a jeden zakończył się remisem. Nie mieli bardzo trudnych przeciwników w terminarzu, to fakt, ale mimo wszystko patrząc na grę Lecha na przestrzeni ostatnich kilku miesięcy, jest to całkiem imponujący wynik. Poza dobrymi rezultatami Lech Poznań może pochwalić się jeszcze czymś – przyjemnie się ich ogląda. Lech gra piłką, próbuję rozgrywać kombinacyjne akcję i nawet jeżeli często im to nie wychodzi, nie poddają się i nie upraszczają swojej gry. Niezwykle ważną osobą w układance Macieja Skorży stał się Joao Amaral, który na pierwszy rzut oka był już spalony w Poznaniu, gdy uciekł na wypożyczenie do Portugalii. Po powrocie niepodziewanie zaczął odgrywać ogromną rolę w drużynie wygryzając z pierwszego składu Daniego Ramireza. Drugą osobą, która niezwykle przyczynia się do dobrych wyników Lecha, jest Jakub Kamiński. Na przestrzeni poprzedniego sezonu miał on zarówno lepsze, jak i gorsze momenty. Dopadł go lekki marazm i można było mieć wrażenie, że przestał się piłkarsko rozwijać. W tym sezonie jednak, od samego początku wystrzelił, jak strzała. Praktycznie w każdym z 3 meczy jakie rozegrał Lech, można było go nazwać MVP. Wciąż ważnym niesamowici ważnym piłkarzem jest Mikael Ishak, któremu świetnie układa się współpraca z wymienionym wyżej Amaralem. Bartosz Salamon także stał się nieco bardziej pewny w defensywie, a w ostatnim spotkaniu z Cracovią udało mu się nawet strzelić całkiem ładną bramkę z dystansu. Jedynym piłkarzem Lecha, którego ciężko pochwalić jest Pedro Tiba. Portugalczyk w poprzednim sezonie przyzwyczaił nas do świetnych otwierających podań, do jego przeglądu pola, a w tym sezonie zdarza mu się bardzo często znikać na boisku.

Powrót Termalici do ekstraklasy, jak na razie można uznać za średnio udany. Po 3 meczach mają tylko 2 punkty i znajdują się na 15 miejscu w tabeli. Z drugiej strony patrząc na ich rywali, tak naprawdę tylko Stal Mielec była przeciwnikiem, którego trzeba było pokonać. Remis z Wisłą Kraków pomimo tego, że mógł zakończyć się zwycięstwem dla drużyny Mariusza Lewandowskiego, traktowałbym w kategorii małego sukcesu. Porażka z Jagiellonią to żaden wstyd patrząc na to, że Termalica nie zagrała w tym meczu najgorzej. Teraz trzeci raz pod rząd czeka na nich bardzo trudny rywal. Czy Lech Poznań jest klubem, na którym można się w tym momencie przełamać? Na papierze są małe szanse. Obecny Lech jest pod każdym względem lepszym zespołem od Termalici, ale w praktyce może być różnie. Pamiętajmy o tym, że Lech bardzo często znajduję się w roli ekipy, na której można się przełamać po słabszym okresie, a w poprzednim sezonie działo się to naprawdę bardzo często. Oczywiście, nie będzie to łatwe, ale jak najbardziej wykonalne. Przy odpowiednej dyspozycji Adama Radwańskiego, czy Mateusza Grzybka Termalica to silna drużyna, której nie wolno lekceważyć.

Maciej Skorża nie będzie mógł skorzystać w tym spotkani z zawieszonego Joela Pereiry i kontuzjowanego Arona Johanssona. W szeregach Termalici wygląda to jednak trochę gorzej. Kontuzjowany jest Marcin Grabowski, a niepewni występu są: Bartłomiej Kukułowicz, Roman Gergel i Martin Zeman.

Czy Lech będzie kontynuował swoją serię? Czy Termalica zaliczy swoje pierwsze zwycięstwo w sezonie? Tego wszystkie dowiemy się wraz z ostatnim gwizdkiem sędziego Tomasza Wajdy.

Transmisja: C+ Sport, C+ Sport 3 i nSport

Godzina: 18:00