Już niedługo w Lubinie Zagłębie ugości swojego rywala – Śląsk Wrocław. Ponieważ to są derby to emocji nie powinno zabraknąć.

Obecnie tabela jest jeszcze bardzo ściśnięta i nie ma co się opierać na pozycji danego zespołu. Na pewno Miedziowi są zagadką. Na wyjeździe w dwóch meczach stracili 7 bramek i nie strzelili żadnej. Zwłaszcza w Krakowie byli kompletnie bezradni. Z kolei u siebie pokonali Górnika Łęczna, a nawet Pogoń Szczecin i to bez utraty bramki. Na tej podstawie można zakładać, że dziś będą faworytami. Gra u siebie zdecydowanie dodaje im sił i są w stanie zrobić coś więcej. Szczególnie przy zadyszce Śląska, który remisował w ostatnich trzech spotkaniach.

Wojskowi zaczęli dobrze, bo od wygranej w Europie i remisu w lidze. Niestety po wygranej z Cracovią i pokonaniu w pierwszym spotkaniu Hapoel Beer Sheva złapali gorszy moment i zaczęli regularnie w lidze remisować, a na wyjeździe do Izraela zostali pokonani aż 4:0. Tym samym Jacek Magiera musi się postarać poniekąd odbudować zespół i wrócić na odpowiednią ścieżkę. Być może to się stanie już dziś w tym ważnym nie tylko dla kibiców meczu.