Trener Wisły Kraków Adrian Gula meczem z Lechem będzie chciał odpowiedzieć na pytanie kibiców jaka jest ta Wisła w tym sezonie? Obok meczów bardzo dobrych takich jak z Zagłębiem Lubin zdarzały się też wpadki jak ze Stalą Mielec. Pewna wygrana z Łęczną może cieszyć fanów, ale wiadomo, że Górnicy plączą się w ogonie ligowej tabeli. Podobnie zwycięstwo nad Legią to zawsze prestiż, lecz pozostaje pytanie czy drużyna z Łazienkowskiej uwikłana w puchary daje z siebie 100 procent w lidze. W takim klimacie Wiślacy przystępują do meczu z liderami tabeli i zespołem który gra atrakcyjny i skuteczny futbol. Można zakładać, że bardzo ambitny człowiek jakim jest trener Białej Gwiazdy nie może już się doczekać konfrontacji z drużyną Macieja Skorży. To ten mecz będzie takim stuprocentowym sprawdzianem dla jego podopiecznych. Pokonać Lecha na jego terenie to byłby niesamowity splendor, ale też ogromna sztuka. Po zawieszeniu protestu na stadion w Poznaniu wracają kibice i niewątpliwie będą dwunastym zawodnikiem Lecha. Jak zwykle wspaniała atmosfera na stadionie przy ulicy Bułgarskiej może być o tyle pomocna, że gospodarze piątkowego starcia po kapitalnym starcie dostali wyraźnej zadyszki remisując dwa ostatnie starcia z Pogonią Szczecin i Rakowem Częstochowa. Zarówno w jednym jak i drugim zespole nie ma kłopotów z absencjami na ten mecz więc czeka nas bardzo ciekawe widowisko, a przede wszystkim starcie koncepcji dwóch bardzo dobrych trenerów.