W drugim sobotnim spotkaniu 15. kolejki PKO BP Ekstraklasy Jagiellonia Białystok pokonała przed własną publicznością Wisłę Kraków 3:1. Gole dla gospodarzy zdobywali: Augustyn, Prikryl i Żyro, honorowego gola dla gości zdobył Szota.

W dziewiątej minucie spotkania doszło do sytuacji, która miała duży wpływ na przebieg spotkania. Niedokładnie w poprzek podawał Sadlok, przy piłce pierwszy znalazł się Bida, którego faulował Frydrych. Bida gdyby nie ten faul znalazłby się w sytuacji sam na sam z Biegańskim, więc decyzja sędziego Marciniaka o pokazaniu czerwonej kartki Frydrychowi była słuszna. Bardzo nieodpowiedzialnie w tej sytuacji zachował się Sadlok. Trener Gula zdecydował się na zmianę Yeboaha, którego zastąpił Szota, była to roszada dość kontrowersyjna, ponieważ zapowiadało się, że Wisła będzie musiała grać z kontry, a Yeboah bardzo dobrze czuje się takiej w grze. Gospodarze mieli optyczną przewagę, ale Wisła skutecznie broniła się stwarzając także bardzo dobrą sytuację do zdobycia gola, ale nie wykorzystał jej Kliment. W końcówce pierwszej połowy padły dwie bramki, najpierw strzałem z głowy po rzucie rożnym na prowadzenie Jagiellonie wyprowadził Augustyn, a następnie w doliczonym czasie gry po nieporozumieniu między Steinborsem a Augustynem do wyrównania doprowadził Szota. Bramkę na 2:1 Jagiellonia zdobyła w 59. minucie po strzale niepilnowanego w tej sytuacji Prikryla. Wisła miała fragment gry gdzie potrafiła w 10 zepchnąć Jagiellonię do defensywy, stworzyła wtedy jedną dobrą okazję, ale strzał Forbesa został zablokowany. W 87.minucie gospodarze wyprowadzili kontrę, którą bardzo ładnym strzałem zakończył Żyro zdobywając bramkę. W następnej kolejce Jagiellonia zagra na wyjeździe z Legią, natomiast Wisła u siebie podejmie Radomiak.