Na rozpoczęcie 24. kolejki PKO BP Ekstraklasy Stal Mielec na swoim boisku podejmie Jagiellonię Białystok. Dla obydwu zespołów to będzie bardzo istotny mecz ze względu psychologicznego, gdyż ostatnio nie szło im za dobrze. Początek spotkania o godzinie 18.
Gospodarze z jednej strony mogą być zadowoleni z zajmowanej pozycji. Przed sezonem bezpieczne miejsce w środku tabeli brali by w ciemno. Jednak w czterech tegorocznych spotkaniach na cztery mecze zdobyli ledwie trzy punkty, co może powodować lekki niepokój i niedosyt. Będą chcieli przełamać się u siebie, w miejscu gdzie też w tym roku nie udało im się nawet wywalczyć punktu. Osłabiony brakiem Hinokio i Maka, trener Majewski może pocieszyć się tym, że z Jagiellonią w Ekstraklasie nie ponieśli jeszcze porażki. Każdy punkt będzie dla nich niezwykle cenny w kontekście oczyszczenia atmosfery i lepszych widoków w tabeli.
Przechodząc do drużyny gości to po za tym, że w tegorocznej kampanii zdobyli pięć oczek, to nie ma zbyt wielu pozytywów w ich grze. Może po za młodzieżą na którą odważnie stawia trener Nowak. Na pewno sam szkoleniowiec miał inne oczekiwania nim przychodził do drużyny z Podlasia. Nie mniej nie od razu Rzym zbudowano, każdy proces wymaga cierpliwości i czasu. Dobrym przykładem jest Stal, która rozkwitła pod wodzą trenera Majewskiego, mimo trudnych początków. Dla obydwu zespołów wygrana będzie niezwykle cenna, a kto wygra o tym dowiemy się wkrótce.