Już dziś o godzinie 16:00 odbędzie się finał Pucharu Polski, w którym wystąpią Lech Poznań i Raków Częstochowa. Mecz odbędzie się na Stadionie Narodowym.
Oba zespoły spisują się w tym sezonie znakomicie i walczą o mistrzostwo Polski, oba zespoły deklarują walkę o dublet. Dziś pierwsze rozstrzygnięcie w ich rywalizacji, ponieważ któraś z tych drużyn w godzinach wieczornych będzie cieszył się ze zdobycia Pucharu Polski, a przegrany będzie musiał ponieść gorycz porażki i skupić się na walce o mistrzostwo Polski. Kto jest faworytem tego spotkania? Ciężko powiedzieć, uważam że szanse są 50 na 50. Lech jest zespołem grającym bardziej efektownie, ale wydaje się troszkę gorszą drużyną jeśli chodzi o grę obronną, natomiast Raków nie gra tak efektownej piłki jak Lech, ale jest drużyną bardzo dobrze zorganizowaną, skuteczną i potrafiącą bezlitośnie wykorzystać słabsze strony rywala. Lekką przewagę mentalną wydają się mieć podopieczni trenera Papszuna, którzy dwukrotnie mierzyli się już w tym sezonie z Lechem i w tych meczach zanotowali remis i zwycięstwo, dodatkowo większa presja jest raczej w Poznaniu, ponieważ ewentualny brak zdobycia szczególnie mistrzostwa, ale też Pucharu Polski, biorąc pod uwagę stulecie klubu i słabą formę Legii w tym sezonie będzie traktowany jako porażka. Raków to zespół, który broni tytułu zdobytego w tamtym sezonie. Przypomnijmy w poprzednich rozgrywkach Pucharu Polski zespół z Częstochowy w finale pokonał Arkę Gdynia. Mecz rozpocznie się o godzinie 16. Sędzią spotkania będzie Szymon Marciniak.