Już dziś o godzinie 20:45 reprezentacja Polski na Stadionie Narodowym zmierzy się z reprezentacją Belgią w ramach 4.kolejki Ligi Narodów.

Podopieczni Czesława Michniewicza w sobotę zrehabilitowali się za wysoką porażkę z Belgią i niespodziewanie zremisowali z Holandią 2:2. Przypomnijmy, że biało-czerwoni prowadzili nawet w tym spotkaniu 2:0. Polacy lepiej wyglądali w formacji defensywnej w porównaniu do spotkania z Belgią i nie zagrali tak otwartego futbolu, ani nie poszli na wymianę ciosów, co przyniosło pozytywne efekty. Cztery punkty w trzech spotkaniach z tak trudnymi rywalami należy uznać za co najmniej niezły wynik. Z bardzo dobrej strony w spotkaniu z Holandią zaprezentował się Nicola Zalewski i debiutujący w kadrze Jakub Kiwior, należy pochwalić cały zespół, ale oprócz dwóch wcześniej wymienionych zawodników na szczególne pochwały zasługuje także Łukasz Skorupski, który w wielu sytuacjach świetnie interweniował. Po raz kolejny należy spodziewać się dużych roszad w zestawieniu naszej reprezentacji, do składu najprawdopodobniej powrócą tacy zawodnicy jak Wojciech Szczęsny, Kamil Glik, czy Robert Lewandowski. Bardzo możliwe, że rozpoczniemy w ustawieniu z pięcioma obrońcami.

Reprezentacja Belgii gra jak na razie w Lidze Narodów mocno w kratkę. Najpierw dotkliwa porażka z Holandią, później bardzo wysokie zwycięstwo z naszą reprezentacją, a w ostatniej kolejce wynik poniżej oczekiwań, czyli remis na wyjeździe z Walią. O dobry wynik z Belgią może być trochę łatwiej, ponieważ do Warszawy podopieczni trenera Martineza przyjadą w osłabionym zestawieniu. W meczu z Polską nie zagrają tacy zawodnicy jak m.i.n Kevin De Bruyne, Yannick Carrasco, Romelu Lukaku, czy Thomas Meunier.

Początek meczu o 20:45. Sędzią spotkania będzie Irfan Peljto z Bośni i Hercegowiny.