Przerwa na kadrę, to idealny moment na podsumowanie pierwszej części nowego roku. Kto zawiódł? Kto zaskoczył? Tym zajmiemy się w tym artykule, zapraszamy!
Największe zaskoczenia:
Wyścig o tytuł mistrza Polski przypomina wyścig ślimaków. Na ten moment wyróżnia się Jagiellonia, ale to nie oni mają najwięcej zgromadzonych punktów w tym roku. Biorąc pod uwagę tylko obecny rok, to najwięcej oczek zgromadziła Stal Mielec (14 pkt), na drugim miejscu w tym zestawieniu mieści się Górnik Zabrze (13 pkt), a na trzecim aktualnie panujący mistrz z Częstochowy (12 pkt). Doszyć szokujące prawda? Liczby nie kłamią i boisko także, drużyny z Zabrza i Mielca są rycerzami wiosny w tej chwili, czy pop przerwie spuszczą z tonu, czy może utrzymają ten trend punktowy?!
Największe rozczarowania:
Teraz należy odwrócić tabelę i przyjrzeć tym zespołom które zaliczyły falstart w nowy rok. O kim mowa? niechlubną wyliczankę zaczniemy od niedawnego lidera z Wrocławia, który jak do tej pory uzbierał ledwie pięć oczek! Nie jest to wynik dający jakiekolwiek nadzieję na walkę o najwyższe cele w tym sezonie. Czy zatem podopieczni Jacka Magiery wykorzystają przerwę na kadrę, by popracować trochę nad skutecznością, która szwankuje?! Jeszcze niżej plasują się tylko dwa zespoły. Mowa o Puszczy i Piaście. Do tej pory zgromadzili ledwie cztery punkty. Jeśli obecność beniaminka nie dziwi, to fatalne wejście gliwiczan w rok wręcz szokuje. Drużyna prowadzona przez trenera Vukovicia przyzwyczaiła nas do mocnej wiosny. Tymczasem sytuacja w Gliwicach nie jest za wesoła. Czy odbiją się z chwilowego dołka?!
Wyróżnienia:
Po krótce można przejść do piłkarzy, którzy mogą powiedzieć, że zaliczyli udane wejście w rok. Dominik Marczuk, Kamil Grosicki, Taras Romanczuk i Bartosz Salamon swoją dobrą grą zasłużyli na uznanie w oczach selekcjonera Michała Probierza i otrzymali powołanie do reprezentacji. Są w formie i stanowią kluczową role w swoich drużynach. Czy kadra na tym skorzysta?! Na wyróżnienie zasługuje także Adrian Kapralik z Górnika, który wiedzie prym w zespole Jana Urbana i Ilja Szkurin ze Stali, który swoimi bramkami daje ekipie z Mielca cenne punkty.