Cracovia, która nie zbyt aktywnie bierze udział w letnim okienku transferowym zamierza wzmocnić pozycję bramkarza. Ma na celowniku zawodnika, który jeszcze nie tak dawno występował na polskich boiskach. O kogo chodzi?
Mowa o Henrichu Ravasie, który jeszcze w poprzednim sezonie strzegł bramki Widzewa Łódź, a w zimowym okienku wyleciał do Ameryki. Przygoda w New England Revolution nie poszła jednak po jego myśli. Pomimo wywalczenia na początku sezonu miejsca w składzie, to po ośmiu ligowych występach Słowak stracił miejsce w wyjściowej jedenastce i ten fakt chce wykorzystać Cracovia. Jak podaje Sebastian Staszewski, oba kluby dogadały się i testy medyczne dzielą Ravasa od powrotu na ekstraklasowe boiska. Na ten moment w Ekstraklasie wystąpił 51 razy. Pozostaje nam zatem czekać ma oficjalny komunikat ze strony krakowskiego zespołu.
Źródło: Sebastian Staszewski