W piątek, 19 lipca rozpoczął się nowy sezon najlepszej ligi świata, czyli Ekstraklasy. Już w pierwszych dwóch meczach nowego sezonu nie brakowało emocji do samego końca, ponieważ dwie z czterech bramek, które wczoraj padły, zostały strzelone w doliczonym czasie gry.
Jagiellonia Białystok 2 – 0 Puszcza Niepołomice
Mistrz Polski aktualne rozgrywki zaczął przyzwoicie, wygrywając 2-0 z Puszczą Niepołomice, po golach Nene i Lamine Diaby – Fadige.
Wygrana ta jest dobrym prognostykiem dla drużyny Adriana Siemieńca, przed meczem eliminacyjnym do Ligi Mistrzów, z litewskim FK Poniewież. Natomiast dla Puszczy, jest to czerwona lampka przed pełnym startem rozgrywek.
Warto pochwalić za dobre wejście Nene, Lamine Diaby Fadigę i Miki Villar’a, czyli oprócz pierwszego, nowo nabyci zawodnicy Jagi.
Śląsk Wrocław 1 – 1 Lechia Gdańsk
W meczu przyjaźni, na Stadionie Miejskim we Wrocławiu, po walce do samego końca padł remis 1-1, po golach Tomasza Neugebauera i Tomassa Guercio, czyli wychowanka Interu Mediolan.
Już w dwunastej minucie meczu Lechia Gdańsk, strzeliła prawie identyczną bramkę jak w swoim ostatnim meczu w Ekstraklasie. Po strzelonym golu przez Negeubauera, Śląsk miał dużo dobrych okazji do wyrównania, lecz udało im się dopiero w doliczonym czasie gry drugiej połowy, gdy po zamieszaniu w polu karnym Lechii, Guercio oddał strzał i zdobył bramkę wyrównującą.