Lech interesuje się dwoma pomocnikami Zawiszy Bydgoszcz: Kamilem Drygasem oraz Ivanem Mayeuskim.
Pierwszy z nich to były Lechita, który odszedł do Bydgoszczy za 0,5 mln zł i z biegiem sezonu stał się liderem zespołu, który nie tylko mentalnie buduje zespół, ale także zdobywa bramki i notuje wiele asyst. Taki piłkarz byłby mile widziany w Poznaniu jako następca Karola Linettego, który prawdopodobnie latem opuści Bułgarską.
Lech szuka także drugiego pomocnika, który udanie mógłby zastąpić na pozycji „6” Łukasza Trałkę, gdy ten złapie kontuzję czy będzie pauzował za kartki. Takim piłkarze nie jest na pewno Arnoud Djoum, który przybył do Poznania zimą. Ivan Mayeuski, za którego Kolejorz zaproponował 400 tys. euro byłby idealnym wzmocnieniem. Zagrał on znakomitą rundę, a stylem gry przypomina kapitana Lecha.
Lech szuka także piłkarzy zagranicznych. W kontekście środka pola mówi się także o byłym graczu Manchesteru City – Abdulu Azizie Tettehu.