Już dziś o godzinie 20:45 Reprezentacja Polski podejmie Szwecję w finale baraży o awans do Mistrzostw Świata 2022. Spotkanie odbędzie się na Stadionie Śląskim w Chorzowie.

Po tym jak Polska z wiadomych względów dostała walkower w meczu z Rosją biało-czerwonych zamiast ewentualnie dwóch czeka jeden mecz o awans na Mistrzostwa Świata. Biało-czerwoni w czasie kiedy mieli rozegrać spotkanie z Rosją zmierzyli się w spotkaniu towarzyskim ze Szkocją. Był to debiut nowego selekcjonera kadry Czesława Michniewicza. Nie był on jednak zbytnio udany, ponieważ nasza reprezentacja rzutem na taśmę tylko zremisowała to spotkanie, a gra nie napawała optymizmem. Należy pamiętać, że w tym meczu nie zagrał Robert Lewandowski, co nie zmienia faktu, że jeśli chcemy awansować do Mistrzostw Świata dzisiaj musimy rozegrać zdecydowanie lepsze spotkanie. Niestety stało się to czego chcieliśmy uniknąć, czyli pojawiły się kontuzje w czwartkowym spotkaniu. Urazu nabawili się Milik i Salamon, którzy na pewno nie zagrają w dzisiejszym spotkaniu, pod znakiem zapytania stoi występ Piątka.

Szwedzi awansowali do finału baraży po zwycięstwie w czwartkowym półfinale 1:0 po dogrywce z Czechami. Mecz długimi fragmentami był bardzo wyrównany i podopieczni selekcjonera Silhavego przy lepszej skuteczności mogli pokonać Szwedów. W dogrywce jednak nasi dzisiejsi rywalem zaimponowali dobrym przygotowaniem fizycznym, a akcja bramkowa była przepiękna. Warto dodać, że rozpoczął ją zawodnik Lecha Poznań Karlstrom, który pojawił się na boisku kilka minut wcześniej. Należy pamiętać, że Szwecja będzie wzmocniona w dzisiejszym meczu Zlatanem Ibrahimoviciem, który z Czechami nie grał, ponieważ pauzował za żółte kartki. W meczu z Polską selekcjoner Andersson nie będzie mógł skorzystać z Augustinssona i Olssona.

Na kogo Polacy muszą zwrócić szczególną uwagę? Cały skład Szwedów wygląda solidnie, ale zawodnikami, którzy mogą stworzyć największe zagrożenie pod naszą bramką są: Forsberg, Ibrahimović, Isak, czy Kulusevski.

Początek meczu o 20:45. Sędzią spotkania będzie Włoch Daniele Orsato.