Niedzielę z Polską piłką zakończy spotkanie Zagłębia Lubin i Pogoni Szczecin w ramach 4. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Obie drużyny wygrały poprzednie spotkania, jak będzie dzisiaj?
Miedziowi przystępują do meczu po dwutygodniowym „urlopie”. Zobaczymy jak przerwa spowodowana nie z ich winy ( Legia grała we wtorek z Dinamem) wpłynęła na ich formę. Ogólnie od dłuższego czasu trudno rozszyfrować Zagłębie. Zdarza im się grać super mecze, tak jak w końcówce ubiegłego sezonu, ale też często zdarza im się przeplatać dobre występy, tymi słabszymi, tak jak przyzwyczaili nas do tego ostatnimi czasy i choćby pokazuje to początek sezonu. Po bezbarwnym otwarciu z Wisłą, zagrali niemal perfekcyjne spotkanie z beniaminkiem z Łęcznej. Więc, rodzi się pytanie jaką twarz Miedziowych ujrzymy dzisiejszego wieczoru??
Jeśli chodzi o podopiecznych Kosty Runjaicia to na pewno są w lepszych nastrojach, będąc po trzech kolejkach ma pudle. Jednak oba zwycięstwa odnieśli u siebie , a wyjazdowy remis z Wartą pozostawia wiele do życzenia i może odbić się czkawką w końcowym rozrachunku.
W bezpośrednich starciach między obiema drużynami w Lubinie, w trzech z ostatnich pięciu oficjalnych spotkań, górą byli Portowcy. Jednak statystyki mówią jedno, a każdy mecz to zupełnie nową karta. Dzisiaj na boisku po stronie gości dalej nie zobaczymy kontuzjowanego Gorgonia i Kurzawy. Do treningów wrócił Kucharczyk, ale jego występ od pierwszej minuty jest zagadką. Jeśli chodzi o Miedziowych to pewna jest absencja Damiana Oko. W całej historii starć, oba zespoły nigdy nie zremisowały bezbramkowo i oby dzisiaj ten mecz dostarczył nam masę wrażeń i dobrej gry oraz gradu goli.