Wyścig o mistrzostwo Polski wkracza w decydującą fazę. Lech Poznań w 32. kolejce PKO BP Ekstraklasy uda się do Gliwic, by przedłużyć nadzieję na tytuł Do końca zostały im trzy finały. Początek pierwszego z nich już dzisiaj o 17:30.
Podopieczni Waldemara Fornalika obok Rakowa Częstochowa pozostają niepokonani w tym roku w lidze. Wiosenna forma nie dziwi, gdyż w ostatnim czasie zdążyli nas do tego przyzwyczaić. Dzięki tej świetnej passie są w walce o czwarte miejsce, które premiuje grę w europejskich pucharach w przyszłym sezonie. Do tego celu ma poprowadzić ich niezwykle skuteczny duet Kądzior – Wilczek oraz solidna defensywa z kapitanem Czerwińskim na czele. Wyzwanie przed Piastem nie lada, bo po drugiej stronie barykady za rywala będą mieć podrażnioną drużynę z Poznania, z którą na swoim obiekcie nie wygrali od prawie 3 lat. Najwyższa pora przełamać tę niemoc, a najlepsza okazja ku temu już dzisiaj.
Przechodząc do gości, to może być kluczowy mecz w walce o końcowy triumf w lidze. Zobaczymy jak zespół zareaguje po poniedziałkowej porażce w Pucharze z Rakowem. Lech po tym jak zaczynał rok z przewagą, tak teraz musi nie tylko liczyć na siebie, ale i potknięcia głównego rywala z Częstochowy, gdyż Pogoń po wczorajszym remisie wypisała się z tej walki. Ostatnie wyjazdowe spotkania Kolejorza kończyły się kompletem punktów. Dzisiaj będzie o to niezwykle ciężko z uwagi na to, że Piast jest w bardzo dobrej formie i sprzyjać im będzie ich teren. Jednak Lech nie złoży broni i jeśli na stulecie klubu chcą zdobyć upragnione trofeum, to muszą wygrywać na każdym terenie. Na pewno postarają się by poniedziałkowa porażka poszła w zapomnienie, a wszystkie siły i myśli rzucić na finisz sezonu ligowego. Jak im wyjdzie, o tym przekonamy się wkrótce. Niemniej już przed pierwszym gwizdkiem będą znać wynik swoich rywali.