z26174994IBG,Warta-Poznan---Radomiak-Radom-2-0--Warta-awansowal

Czy Radomiak zdoła wyrównać stare porachunki? – Radomiak Radom vs Warta Poznań Zapowiedź

Radomiak Radom od początku tego sezonu zaskakuje wszystkich swoich kibiców. Remis z bardzo silnym Lechem, czy zwycięstwo z Legią to wyniki, które z pewnością popsuły kupony wielu typerom. Dziś ekipa Dariusza Banasika zmierzy się za to z rewelacją poprzedniego sezonu – Wartą Poznań. Czy dojdzie do przekazania pałeczki ?

Radomiak ma sporą przewagę nad przeciwnikiem, ponieważ ma prawie dwa razy tyle dni odpoczynku po ostatnim spotkaniu w porównaniu do Warty. Było to spowodowane przełożeniem meczu z Rakowem, który walczy w europejskich pucharach. Ostatni mecz, jaki w ekstraklasie rozegrał Radomiak to porażka z Wisłą Płock, która okazał się być zimnym prysznicem i zderzeniem z rzeczywistością dla zawodników z Radomia. Po zaskakującej wygranej z Legią, przegrana z niesamowicie rozczarowującą w tym sezonie Wisłą Płock można traktować w kategorii sporej klęski. Jednym z głównych powodów tak słabej gry Radomiaka była absencja ich kluczowego gracza – Filipe Nascimento. Piłkarz ten był zdecydowanie ich najjaśniejszym punktem. Co ciekawe na poziomie Fortuna 1 ligi grał dość przeciętnie, ale odkąd dostał szansę na poziomie ekstraklasy, prezentuję bardzo wysoki poziom. Rysą na jego ostatnich występach jest czerwona kartka (2 żółta) otrzymana pod koniec meczu z Legią. To właśnie przez nią nie mógł pomóc swojej drużynie i pojechać do Płocka. Linia pomocy bez niego wyglądała opłakanie. Radecki nie radził sobie za bardzo ustawiony aż tak nisko w formacji. To właśnie przez głupią stratę w środku pola padł jedyny gol dla Wisły Płock. Dziś po raz kolejny Radomaik będzie musiał sobie radzić bez ich kluczowego gracza. To samo można powiedzieć o Luisie Machado i Goncalo Silvie, którzy zmagają się z kontuzjami.

Mecz z Wartą Poznań jest dla Radomiaka okazją na słodką zemstę.  W sezonie 2019/20 Radomiak spotkał się z drużyną z Poznania w finale baraży o ekstraklasę. Wówczas lepsza okazała się ekipa Piotra Tworka, a Radomiak musiał czekać na awans jeszcze jeden sezon. Dziś w końcu nadeszła okazja, aby się zrewanżować.

Jeżeli chodzi o Wartę, sytuacja także nie wygląda najgorzej. Owszem oni w ostatnim meczu nie byli w stanie postawić się Legii, ale jest daleki od stwierdzenia, że zagrali bardzo słaby mecz. Mieli swoję sytuacje, dwa razy trafili w słupek i stwarzali ogromne zagrożenie. Milan Corryn pokazuję nam coraz częściej, że jest w stanie wejść w buty Makany Baku, ale widać też, że potrzeba mu jeszcze trochę czasu. Nie zmienia to faktu, że w meczu z Górnikiem Łęczną dał koncert. Do pierwszego składu w końcu przebił się Adam Zrelak i pokazuję jakość, jakiej wymagano od niego w poprzednim sezonie.  Poza nim dobre wejście w sezon zaliczyło dwóch młodzieżowców – Konrad Matuszewski, który przebojem wywalczył sobie miejsce w pierwszym składzie oraz wypożyczony z Lazio Szymon Czyż. Do pełniej gotowości wracają Michał Kopczyński i Bartosz Kieliba w efekcie czego trener ma do dyspozycji pełną kadrę. Jak widać, Warta ma kim straszyć, a Radomiak będzie musiał się nieźle namęczyć, aby wybić jej wszystkie atuty.

Czy uda im się tego dokonać ? Czy Radomiak wyciągnął wnioski z wyjazdu do Płocka? Dowiemy się już z ostatnim gwizdkiem sędziego Tomasza Musiała.

Godzina: 20:30 Stadion MOSiR (Radom)

Transmisja: CANAL+ Sport 3, CANAL + Sport