Sobotnie spotkanie dla obu drużyn jest bardzo ważne. Termalica, która obecnie plasuje się na siódmym miejscu w tabeli podejmie ekipę Wisły Kraków, do której traci zaledwie dwa oczka. 

Obie mierzące się w dzisiejszym spotkaniu drużyny są bezpośrednimi rywalami w walce o miejsce w górnej ósemce. Wydaje się, że minimalnym faworytem w tym spotkaniu jest zespół gości, który z meczu na mecz stabilizuje piłkarską formę, a także notuje dobre wyniki.

Do końca fazy zasadniczej pozostały jedynie trzy kolejki. Aby Biała Gwiazda mogła wskoczyć na piątą lokatę musi pokonać dziś zespół Słoników, a ci łatwo skóry nie sprzedadzą. Mimo tego, iż zespół z Niecieczy w tym roku nie zanotował jeszcze zwycięstwa to wydaje się, że wciąż są jednym z czołowych kandydatów do zajęcia miejsca gwarantującego walkę o puchary. Głównym warunkiem to spełnienia takiego stanu rzeczy jest urwanie punktów dobrze sprawującej się ekipie Kiko Ramireza. W innym przypadku wydaje się, że podopieczni Marcina Węglewskiego w walce o grupę mistrzowską będą mieć zdecydowanie pod górkę.

Oba zespoły w historii mierzyły się zaledwie czterokrotnie. Dwa mecze zakończyły się remisem, zaś w pozostałych zwyciężał zespół Wisły Kraków. Na konferencji prasowej trener gości – Kiko Ramirez zapewniał, że jego drużyna da z siebie wszystko – Mamy świadomość, że to ważna potyczka i traktujemy ją jak prawdziwy finał. Nasze podejście się nie zmienia. Wszyscy w klubie wiedzą, że zwycięstwo z Niecieczą to klucz do tego, żeby wejść do ósemki. Mamy do dyspozycji niemal wszystkich zawodników i nie będziemy się bać tego, by zagrać ofensywnie – zapowiadał hiszpański szkoleniowiec.

Słowom tym nie pozostał dłużny obecny menedżer Bruk-Betu – Marcin Baszczyński, który wierzy w to, iż zespół z niewielkiej miejscowości będzie w stanie wygrać z wielokrotnym mistrzem Polski – Czeka nas bardzo trudne zadanie. Wisła jest rzeczywiście bardzo dobrą drużyną, ale właśnie w tym upatruję naszej szansy. My z dobrymi zespołami rozgrywamy najlepsze spotkania. Naszym problemem była ostatnio przede wszystkim skuteczność. Jeśli to poprawimy, jeśli będziemy w stanie zdobywać dwa, trzy gole w meczu, to jesteśmy w stanie wygrać z Wisłą. Szczególnie na własnym stadionie. – zapewniał były gracz ekipy z Krakowa.

Spotkanie poprowadzi Krzysztof Jakubik z Siedlec. Początek gry o godzinie 20:30!