Ciężko w to uwierzyć, ale sprawdziliśmy sumaryczną liczbę wygranych w ostatnich dziesięciu sezonach w okresie między początkiem lipca, a końcem października i… to prawda. Sami drapaliśmy się po głowie jak to ugryźć, czym to tłumaczyć. Wielu wyskoczy ze słowami „Było więcej meczów ligowych!”. No tak było, i co z tego? Akurat one zaniżyły wynik Kolejorza, a nie go zwiększyły. Oczywiście dla wielu liga jest najważniejsza i będą mili rację, wszak w tych dziesięciu sezonach, nie było gorszego jeśli chodzi o Ekstraklasę. Skąd więc się bierze tak dobra statystyka dla Lecha? Otóż, zwykle w okresie każdego roku Lech rozgrywał maksymalnie 2 mecze w Pucharze Polski, teraz rozegrał aż trzy i wszystkie wygrał (Olimpia Grudziądz, Ruch Chorzów, Zagłębie Lubin), do tego wygrany Superpuchar Polski, w którym Lech brał udział bardzo rzadko (3 razy, dwa raz wygrał lecz raz po karnych). Są także europejskie puchary. Wiadomo, w ostatnich latach nie szło drużynie z Poznania, gdy ta byłą dowodzona przez Mariusza Rumaka, a w drodze do fazy grupowej w 2010 oraz 2008 roku drużyna Lecha pokonała odpowiednio trzech i czterech rywali w okresie przed 1. listopada. Tym samym tegoroczny rezultat, czyli 5 wygranych spotkań przed 1.11 jest najlepszym dla Lecha w XXI wieku! Absurd prawda? Ten sezon jest również lepszy od kilku z ubiegłej dekady, kiedy to rozgrywano również Puchar Ekstraklasy, który jest wliczany do zestawienia.

Pełne zestawienie liczby wygranych między 1.07-1.11: (wliczane są też wygrane pucharowe po dogrywkach)

2015 rok – 11 wygranych

2014 rok – 8 wygranych

2013 rok – 9 wygranych

2012 rok – 8 wygranych

2011 rok – 8 wygranych

2010 rok – 8 wygranych

2009 rok – 8 wygranych

2008 rok – 13 wygranych

2007 rok – 8 wygranych

2006 rok – 7 wygranych

Powyższe zestawienie należy brać z przymrużeniem oka, zespół z Poznania w poprzednich latach tej dekady grał około 5-6 spotkań więcej, więc jest duże prawdopodobieństwo, że liczba wygranych by była zbliżona do tej tegorocznej. W ubiegłej dekadzie grano Puchar Ekstraklasy, który trochę nabijał spotkań, jednak w nie wszystkich latach Kolejorz grał znowu w europejskich pucharach. Najlepszy wynik osiągnęła ekipa Franciszka Smudy, która wygrała 13 razy. Czterokrotnie w europejskich pucharach(faza grupowa zaczynała się nieco później, lecz w niej oraz w kolejnej rundzie Lech wygrał tylko raz z Feynoordem), w dwóch spotkaniach Pucharu Polski, raz w Pucharze Ekstraklasy i 6 razy w Ekstraklasie.