Wkraczamy w fazę ćwierćfinałową w Pucharze Polski. W grze pozostało osiem drużyn. Kto zrobi krok w kierunku PGE Narodowego, a kto pożegna się z marzeniami o końcowym triumfie? Zapraszamy na krótką zapowiedź tego, co czeka nas przez dwa najbliższe dni.
Pucharowa karuzela zawita do Chorzowa, Szczecina i Warszawy. Na placu boju pozostały dwa kluby z pierwszej ligi oraz szóstka przedstawicieli Ekstraklasy.
Zdecydowanie najciekawiej zapowiada się rywalizacji pomiędzy Legią, a Jagiellonią. Białostoczanie ponad cztery lata czekają na wygraną przy Łazienkowskiej. Teraz będą mieli niepowtarzalną sytuację na zmianę tego stanu rzeczy.
Niemniej ciekawie powinno być w Szczecinie. W Grodzie Gryfa zmierzą się zespoły, które najlepiej punktują w bieżącym roku. Nieznacznymi faworytami będą gospodarze tego starcia, ale to Piast był lepszy od Pogoni w ich ostatniej pucharowej potyczce.
Pozostałe dwa mecze, to pojedynki dwójki ekstraklasowiczów z przedstawicielami pierwszej ligi. Mimo, że zespoły z najwyższej klasy rozgrywkowej będą faworytami w tych starciach, to Puchar Polski już nie raz udowodnił, że ci teoretycznie lepsi na papierze nie musieli zawsze być górą w końcowym rozrachunku. Czy Dawid pokona Goliata? Na nudę nie powinniśmy narzekać. Niech wygra piłka, niech wygra lepszy!