Już dzisiaj o godzinie 16:00 Legia rozpocznie rywalizację w 3. rundzie eliminacji Ligi Mistrzów w wyjazdowym spotkaniu przeciwko zespołowi FK Astana. Warszawiaków czeka niesłychanie trudne zadanie aby przywieźć korzystny wynik z Kazachstanu.
Cel minimum na arenie międzynarodowej dla Legii jest wszystkim dobrze znany. Klub z Warszawy od paru lat mierzy przynajmniej w fazę grupową Ligi Europy. Przede wszystkim pozwala to zachować stabilność finansową na najbliższy okres, a jest to istotne w kontekście budowania swojej pozycji w Europie. Zespół z Kazachstanu stanowi ostatnią barierę do wykonania owego planu minimum.
Dla warszawskiej drużyny na tym etapie jest to mecz wagi ciężkiej. Naprzeciwko siebie staną dwa równorzędne zespoły, które posiadają doświadczenie w europejskich pucharach, mają szeroką i wyrównaną kadrę a przede wszystkim potrafią grać dobrą dla oka piłkę. Gra toczy się bowiem o awans do 4. rundy eliminacji Ligi Mistrzów co wiąże się z pewnym uczestnictwem w fazie grupowej Ligi Europy.
Silny przeciwnik jakim jest FK Astana, który na swoim podwórku jest w drodze do sięgnięcia po czwarty tytuł mistrzowski z rzędu. Zespół posiadający w swoich szeregach ligowe gwiazdy i reprezentantów – głównie oczywiście Kazachstanu, drużyny, która zremisowała z reprezentacją Polski (2-2) w eliminacjach do Mistrzostw Świata rozgrywanych w Rosji. Oprócz wymagającego przeciwnika dodatkową przeszkodą będą warunki do gry. Temperatura przewidywana podczas spotkania to aż 35! stopni co w połączeniu ze sztuczną nawierzchnią stwarza nietypowe i trudne warunki do grania dla warszawskich piłkarzy.
O grze i przygotowaniu na sztucznej nawierzchni wypowiedział się podczas wczorajszej konferencji prasowej trener wojskowych Jacek Magiera.
– Ze sztuczną murawą trzeba sobie poradzić, nie mamy innego wyjścia. Za dużo treningów na niej nie odbyliśmy, bo mieliśmy mecze i nie było na to czasu. Dziś będziemy mieli ostatni trening i jak chcemy jak najlepiej się przygotować, żeby nie było różnicy. Trzeba wyjść, dobrze zagrać i pozytywnie się nastawić.
Drużyna z Kazachstanu w poprzedniej rundzie zmierzyła się z mistrzem Łotwy – FK Spartaks Jurmała. W dwumeczu zawodnicy z Astany wygrali tylko 2-1 co mogłoby wskazywać na ich słabą dyspozycję . Jednakże sami zawodnicy stwierdzili, że chcieli awansować przy jak najmniejszym nakładzie sił i bardzo dobrze kontrolowali przebieg obydwu spotkań. Teraz głośno deklarują w kierunku zawodników Legii, że zamierzają atakować i jak najlepiej pokazać się na swoim boisku przed własną publicznością.
Jeżeli zawodnicy Legii myślą o uczestnictwie w fazie grupowej Ligi Mistrzów muszą doskonale zaprezentować swoje umiejętności i pokonać w dwumeczu takiego przeciwnika jakim jest hegemon z Kazachstanu.
Kadra Legii na mecz wyjazdowy przeciwko FK Astana
Niestety cały czas poza kadrą meczową Legii jest wracający do dyspozycji Miroslav Radović, który będąc zdrowy byłby pewny pierwszego składu w Astanie. Oprócz niego w kadrze brakuje: Jarosława Niezgody, Łukasza Monety, Daniela Chima Chukwu, Vamary Sanogo oraz Tomasza Jodłowca.
Bramkarze: Arkadiusz Malarz, Radosław Cierzniak, Jakub Szumski.
Obrońcy: Michał Pazdan, Maciej Dąbrowski, Jakub Czerwiński, Artur Jędrzejczyk, Łukasz Broź, Adam Hlousek.
Pomocnicy: Michał Kopczyński, Thibault Moulin, Krzysztof Mączyński, Rafał Makowski, Michał Kucharczyk, Kasper Hamalainen, Guilherme, Cristian Pasquato, Sebastian Szymański, Dominik Nagy, Mateusz Szwoch, Konrad Michalak.
Napastnicy: Armando Sadiku.
Przewidywany skład:
Malarz – Jędrzejczyk, Dąbrowski, Pazdan, Hlousek – Guilherme, Kopczyński, Moulin, Nagy – Hamalainen – Sadiku
FK Astana – Legia Warszawa (16:00 Astana Arena)
Spotkanie poprowadzi: Tamas Bognar (Węgry)