Andras Gosztonyi może odejść ze Śląska Wrocław jeszcze w sierpniu. Dostał od władz klubu zielone światło w poszukiwaniu nowej drużyny.
Węgierski skrzydłowy we Wrocławiu jest od stycznia. Miał być wzmocnieniem, ale na boisku pojawiał się sporadycznie. Teraz trener Śląska stawia sprawę jasno: – Gosztonyi przegrał rywalizację o miejsce w składzie. Zamierzam stawiać na innych skrzydłowych, dlatego również w jego interesie jest znalezienie sobie nowego klubu, w którym mógłby grać. W grę wchodzi także wypożyczenie, bo Śląsk jest gotowy rozważyć różne opcje, byle tylko udało się znaleźć satysfakcjonujące wszystkich rozwiązanie – mówi Mariusz Rumak. Jego drużynę opuścił już Shota Tamura. Młody Japończyk był testowany przez dwa tygodnie, ale trener uznał, że nie byłby wzmocnieniem drużyny. – To utalentowany piłkarz, jednak dużo mu jeszcze brakuje przede wszystkim w kwestii przygotowania fizycznego, aby poradzić sobie na ligowym poziomie – tłumaczy Rumak.
Na piątkowy mecz z Wisłą Kraków w meczowej „18” zabraknie dwóch nowych piłkarzy – Niemca Mario Engelsa i Hiszpana Sito Riery. – Muszą nadrabiać zaległości treningowe, więc lepiej, żeby nie tracili czasu na podróże – mówi trener Śląska.
źródło: Przegląd Sportowy