W hicie 12. kolejki Lotto Ekstraklasy Legia Warszawa zmierzy się przed własną publicznością z Wisłą Kraków. Ten szlagier już dawno nie zapowiadał się tak ciekawie jak teraz, ponieważ obie drużyny maja szansę być liderem tabeli po 12. kolejkach. Potrzeba im do tego zwycięstwa. W przypadku podziału punktów w tym spotkaniu na czele stawki będzie zespół Jagiellonii Białystok.
Zespół gospodarzy przystępuje do tego spotkania w niezłych nastrojach, bo po zwycięstwie 1:0 nad Śląskiem Wrocław. Wydaje się, że zespół z Warszawy wyszedł już z kryzysu i po objęciu stanowiska trenera przez Ricardo Sa Pinto i przeprowadzonych przez niego rewolucjach kadrowych gra, a szczególnie wyniki Legionistów w ostatnich kolejkach wyglądają nieźle o czym świadczy fakt, że w ostatnich czterech meczach w Ekstraklasie zespół prowadzony przez Ricardo Sa Pinto zgromadził 10 punktów. Powodem do zmartwień dla Portugalskiego trenera może być kontuzja Radosława Cierzniaka, na którego trener Legii konsekwentnie stawiał. Najprawdopodobniej zastąpi go doświadczony Arkadiusz Malarz. Szkoleniowiec gospodarzy nie będzie w tym meczu mógł skorzystać także z Jarosława Niezgody, Eduardo Da Silvy, Miroslava Radovicia, a także Wiliama Remy’ego. Na pytanie na konferencji prasowej czy mecz z Wisłą jest wyjątkowy Portugalczyk odpowiedział, że mentalność zawsze jest taka sama i czy grają z Wisłą, czy z innym rywalem to walczą w każdym spotkaniu o 3 punkty. Choć przyznał, że w takich meczach ze względu na historię obu klubów jest coś wyjątkowego.
„Biała Gwiazda” przystępuje do niedzielnego spotkania także w dobrych nastrojach, albowiem zespół prowadzony przez Macieja Stolarczyka odniósł w poprzedniej kolejce jakże prestiżowe zwycięstwo w Derbach Krakowa z Cracovią 2:0. Mimo, że w ostatnich kolejkach zespół z Krakowa złapał lekką zadyszkę to zwycięstwo Derbowe powinno uspokoić kibiców Wisły, którzy z optymizmem mogą wyczekiwać spotkania z Legią, ponieważ mimo może trochę gorszych spotkań Wiślaków pod względem gry w ostatnich kolejkach to dalej jest to jeden z najładniej grających zespołów na przestrzeni obecnego sezonu w Ekstraklasie, a w przypadku zwycięstwa nad Legią to Wiślacy będą prowadzić w tabeli po 12. kolejkach. Maciej Stolarczyk mówił na konferencji prasowej, że ma swój plan na ten mecz i mimo to, że widział zespół Legii w wielu meczach to nałożył taki plan , który myśli, że jego zespół jest w stanie zrealizować. W meczu z Legią nie wystąpią Marko Kolar i Tibor Halilović. Do dyspozycji trenera jest już natomiast Jakub Bartkowski, choć niewykluczone, że na prawej obronie w tym spotkaniu wystąpi Zoran Arsenić.
Dotychczas oba zespoły w ramach rozgrywek Ekstraklasy zmierzyły się ze sobą aż 154 razy. 58 zwycięstw odniosła Wisła, 56 Legia, a 40 spotkań zakończyło się remisem. Sędzią spotkania będzie Bartosza Frankowski z Torunia. Transmisja spotkania w Canal+.