W ostatnim sobotnim meczu dosyć łatwo wskazać faworyta. Jagiellonia, mimo tego że traci do zabrzan dwa punkty w ligowej tabeli, dzisiaj jest zobligowana do zwycięstwa. Zważywszy na to, że białostoczanie walczą o najwyższe cele, ich obecny dorobek punktowy jest dosyć mizerny. Zabrzanie zaś powalczą o pierwsze wyjazdowe zwycięstwo w tym sezonie.

W drużynie gospodarzy należy się spodziewać zmiany w obsadzie młodzieżowca. Patryka Klimalę, który w Gdańsku rozegrał słabe spotkanie, ma zastąpić Bartosz Bida. 18-latek w poniedziałek dał bardzo dobrą zmianę, rozruszając grę „żółto-czerwonych” po lewej stronie boiska. Na lewym skrzydle zastąpi Juana Camarę, który jak na razie nie zachwyca. Na lewej obronie Bodvarssona może zastąpić Guilherme. Do pierwszego składu wróci najpewniej także Ongjen Mudriński, który swoim golem zapewnił remis w Gdańsku. Mimo że Lechia próbowała kontrolować spotkanie, Jagiellonia też mogła czuć niedosyt z remisu. Można gdybać, co by było, jeśli bramka Tomasa Przykryła została uznana. Sztab szkoleniowy może „podziękować” Patrykowi Klimali, który dał podstawy sędziemu do nieuznania gola z powodu absorbowania uwagi bramkarza. Chociaż strzał Czecha był tak dobry, że mało który bramkarz obroniłby to.

Zabrzanie nie najgorzej rozpoczęli sezon. O ile na wyjazdach zgarnęli zaledwie jeden punkt, to już w meczach domowych nie stracili ani jednego. Ostatnie zwycięstwo z Rakowem Częstochowa, było delikatnie mówiąc, wymęczone, jednak po odprawie pomeczowej nikt w zespole nie będzie się tym przejmował. Nie będzie wielkim odkryciem fakt, że asem w rękawie Marcina Brosza będzie Igor Angulo, który w meczach z Jagiellonią zawsze się wpisywał na listę strzelców. W sumie uczynił to 7-krotnie w zaledwie 5 spotkaniach! Nie powinno być też problemu z obsadą młodzieżowca, bo choćby we wspomnianym meczu z Rakowem przez całe 90 minut biegało ich dwóch – cały mecz Przemysław Wiśniewski i po połówce David Kopacz i Daniel Ściślak.

Historia pojedynków dzisiejszych rywali nie wskazuje nikogo jako faworyta. Zarówno Jagiellonia, jak i Górnik wygrali po 11 spotkań na poziomie Ekstraklasy, przy czym 9 razy drużyny podzieliły się punktami, z czego aż 7-krotnie w Białymstoku.

Arbitrem głównym spotkania będzie Krzysztof Jakubik. Początek spotkania o godzinie 20:00.